Aby doprowadzić ukochanego do szaleństwa, pieść go odpowiednio przygotowanymi i wypielęgnowanym dłońmi.
*Aby były wrażliwsze...
włóż je do gorącej wody. Ona nie dość, że zmiękczy skórę, to pobudzi krążenie w palcach i sprawi, że będą bardziej wyczulone. Poddane takiej relaksującej kąpieli dłonie będą zdolne do płynnych i subtelnych pieszczot.
*Aby były gładsze...
wsmaruj w nie najlepszy balsam. Nie warto na nim oszczędzać - gładkość skóry dłoni nie tylko zaprocentuje w sypialni, ale i odejmie im wieku. Zrezygnuj z kosmetyków z dodatkiem alkoholu - może i działają w pierwszym momencie, ale na dłuższa metę wysuszą twoją skórę. A pewnie wolisz, by twoje pieszczoty były miękkie niczym dotyk muślinu, a nie pucowanie rękawicą do peelingu.
*Aby nie drapały...
Zdarza ci się drapać go po plecach w momentach intensywnej rozkoszy? To nie musi skończyć się czerwonymi pręgami na jego plecach, które z wyrzutem pokaże ci następnego dnia. Co wieczór dokładnie spiłuj paznokcie i pielęgnuj je balsamem lub odpowiednimi odżywkami. Wtedy możesz stać się prawdziwą kotką w sypialni bez negatywnych skutków ubocznych.