Dlaczego kurz wraca tak szybko? Domowa zmora, którą zna każdy

Kurz to mieszanka pyłków, naskórka, włókien ubrań i wszystkiego, co wisi w powietrzu. Najgorzej jest zimą, gdy grzejniki podnoszą kurz z podłogi, powietrze jest suche, okna rzadziej otwieramy, a meble elektryzują się i „przyciągają” pył. Dlatego nawet gdy sprzątamy regularnie, efekt często znika szybciej, niż byśmy chcieli. I właśnie tu sprawdza się trik z ulubionym płynem do płukania tkanin, który większość z nas ma w domu.

Reklama

Dlaczego płyn do płukania tkanin działa na kurz?

Płyn do płukania tkanin:

  • ma właściwości antystatyczne dzięki czemu ogranicza elektryzowanie się powierzchni,
  • zostawia delikatny film, dzięki któremu kurz nie osiada od razu,
  • nadaje meblom lekki połysk,
  • pozostawia przyjemny zapach w całym pomieszczeniu.

To dokładnie ten efekt, którego nie dają zwykłe mokre ściereczki ani sama woda.

Jak przygotować mieszankę? Proporcje idealne

Do sprzątania mebli wystarczy prosty roztwór:

  • 1 litr letniej wody,
  • 2 łyżki ulubionego płynu do płukania tkanin,
  • opcjonalnie parę kropelek płynu do naczyń, jeśli meble są mocno zabrudzone.

Ważne: nie przesadzaj z ilością płynu do naczyń.

Jak czyścić meble, żeby było szybko i naprawdę skutecznie?

Jeśli chcesz, aby sprzątanie było naprawdę szybkie i skuteczne, warto stosować kilka prostych zasad. Na początku najlepiej usunąć kurz „na sucho”, bo przecieranie bardzo zakurzonych mebli od razu mokrą ściereczką tylko rozmazuje brud i sprawia, że osiada on jeszcze szybciej. Do pierwszego czyszczenia warto używać mikrofibry, to materiał, który bardzo dobrze zbiera kurz.

Następnie zabieramy się do mycia mebli mieszaniną wody i płynu do płukania. Ściereczka nie powinna być mokra tylko lekko wilgotna. Najlepiej nanosić płyn na ściereczkę, a nie bezpośrednio na meble. Po przetarciu mieszanką warto zrobić krótkie „polerowanie na sucho” drugą, czystą mikrofibrą. To właśnie ten krok daje efekt gładkich, błyszczących frontów, które dłużej pozostają wolne od kurzu. Na koniec dobrze jest pamiętać o prostej zasadzie, że sprzątamy od góry do dołu. Dzięki temu świeżo wyczyszczone dolne szafki nie będą obsypywane pyłem z górnych półek.

Dobrze jest też prowadzić ściereczkę w jednym kierunku, długimi, równymi pociągnięciami, zamiast robić chaotyczne ruchy tam i z powrotem.

Reklama

Sprytny trik na wykończenie czyszczenia szafek

Na koniec warto dodać jeszcze jeden trik, który świetnie uzupełnia mieszankę z płynem do płukania. Jeśli zależy nam, by kurz osiadał jak najrzadziej, dobrze jest przetrzeć fronty mebli odrobiną gliceryny rozcieńczonej w wodzie. To bardzo cienka warstwa praktycznie niewidoczna, ale tworzy delikatny film, dzięki któremu powierzchnie są bardziej odporne na osadzanie pyłu. Gliceryna nie brudzi, nie lepi się i nie pozostawia zapachu, a efekt utrzymuje się kilka dni. Wystarczy dosłownie kilka kropli dodanych do wody lub naniesionych na ściereczkę, żeby przedłużyć działanie całego zabiegu.