Czy należy dołączyć odpis aktu małżeństwa?

Mój mąż nie zgadza się na poddanie naszego syna Dawida leczeniu w zagranicznej klinice. Uważa, że jest ono zbyt ryzykowne i łączy się z nieadekwatnymi do możliwych rezultatów kosztami. Zamierzam złożyć do sądu wniosek o zastępcze wyrażenie zgody w tej sprawie. Czy muszę dołączyć do niego jakieś dokumenty, np. odpis aktu małżeństwa?
Do wniosku o rozstrzygnięcie o istotnych sprawach dziecka należy dołączyć takie dokumenty jak odpis aktu małżeństwa i odpis aktu urodzenia dziecka. Na ich podstawie można bowiem zbadać zakres uprawnień związanych z przysługującą władzą rodzicielską. Oprócz tego do wniosku trzeba dodać odpis wniosku dla drugiego rodzica, który jest uczestnikiem postępowania. W zależności od potrzeby i charakteru sprawy sąd powinien mieć możliwość zapoznania się z innymi dokumentami, które pomogą mu podjąć decyzję zgodną z dobrem małoletniego dziecka. W przypadku operacji warto dołączyć więc do pisma procesowego dokumentację medyczną czy opinie lekarskie.
Reklama
Wniosek powinien zawierać oznaczenie sądu, wnioskodawcy i uczestnika postępowania, a także treść rozstrzygnięcia, o jakie wnosi rodzic, czyli np. X ma być poddany leczeniu w klinice w Zurychu, Y ma zostać zapisany do szkoły baletowej. Warto też jak najlepiej uzasadnić wniosek i podać jak najwięcej dowodów i faktów, które przemawiają za tym, że konkretna decyzja służy dobru dziecka i jest w pełni zgodna z jego interesami.
Rozpoznający wniosek sąd musi dążyć w pierwszej kolejności do tego, aby rodzice sami doszli do porozumienia w sprawie. Interwencja sądu jest natomiast dopuszczalna w przypadkach, gdy każdy z małżonków nadal zajmuje stanowisko w istotnej sprawie dotyczącej rodziny inne niż to, którego broni współmałżonek. Brak w tych przypadkach mediacyjnej roli sądu mógłby wpłynąć ujemnie na podejmowanie decyzji koniecznych do należytego funkcjonowania małżeństwa i rodziny, a nawet prowadzić do rozkładu pożycia małżeńskiego.
Podstawa
Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z 19 maja 1953 r., sygn. akt II. C. 286/53, LexPolonica nr 330035.
Czy sąd może zdecydować o meldunku dziecka?
Jestem z mężem w separacji. Nasza córka przebywa przez cały czas w moim mieszkaniu, więc chciałam wymeldować ją z lokalu ojca. Nie możemy dojść do porozumienia w tej sprawie. Czy może rozstrzygnąć ją sąd?
Kodeks rodzinny i opiekuńczy przewiduje, że jeśli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich ma obowiązek i prawo do jej wykonywania. Zarówno ojciec, jak i matka mają możliwość samodzielnego działania jako przedstawiciel ustawowy dziecka. Przepisy zastrzegają jednak, że o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie. Ich decyzja musi być więc w tym zakresie jednomyślna. W praktyce nierzadko dochodzi do sytuacji, w których nawet zgodne małżeństwa nie mogą dojść do porozumienia w sprawie wyboru szkoły dla dziecka, kierunku leczenia, miejsca spędzania ferii lub wakacji czy nawet otworzenia rachunku bankowego dla małoletniego.
Jeżeli rodzice nie mogą zająć wspólnego stanowiska co do istotnej sprawy dziecka rozstrzygnięcie w tym zakresie może wydać sąd opiekuńczy. Podobnie jest w przypadku, gdy jeden z rodziców ma zastrzeżenia co do wymeldowania dziecka z pobytu stałego i zameldowania go w nowym miejscu. Jak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (wyrok z 18 grudnia 2006 r., sygn. akt IV SA/Wa 1979/06, LEX nr 737265) rodzic może wtedy wystąpić do sądu o ustalenie miejsca pobytu dziecka.
Podstawa prawna
Art. 97. par. 2 ustawy z 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 1964 r. nr 9, poz. 59 z późn. zm.).
Czy można samemu rozporządzić majątkiem dzieci?
Mój zmarły mąż pozostawił naszym dzieciom w spadku mieszkanie w Warszawie i kilka innych nieruchomości. Kilka lat później ponownie wyszłam za mąż i dochowałam się kolejnego dziecka. Czy mogę sama przepisać na nie udziały w nieruchomościach jego rodzeństwa?
W sytuacji, gdy dziecko pozostaje pod władzą rodzicielską obojga rodziców, każde z nich może działać samodzielnie jako przedstawiciel ustawowy dziecka. Rodzice nie mogą reprezentować jednak dziecka, gdy może dojść do sprzeczności interesów. Kodeks rodzinny przewiduje, że może dojść do takich sytuacji przy czynnościach prawnych między dziećmi pozostającymi pod ich władzą rodzicielską. W grę wchodzą tutaj przede wszystkim transakcje związane z przeniesieniem będącego ich własnością majątku. Takie wyłączenie ma miejsce również przy czynnościach prawnych między dzieckiem a jednym z rodziców lub jego małżonkiem (chyba że czynność prawna polega na bezpłatnym przysporzeniu na rzecz dziecka albo że dotyczy należnych dziecku od drugiego z rodziców środków utrzymania i wychowania). Wtedy żadne z rodziców nie może reprezentować dziecka. W przypadku podejmowania decyzji w takim zakresie dziecko musi reprezentować kurator ustanowiony przez sąd opiekuńczy.
Zezwolenia na dokonanie przez rodziców czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu majątkiem dziecka lub na wyrażenie przez rodziców zgody na dokonanie takiej czynności przez dziecko sąd opiekuńczy udziela na wniosek jednego z rodziców po wysłuchaniu drugiego. Postanowienie sądu opiekuńczego w tym przedmiocie staje się skuteczne dopiero z chwilą uprawomocnienia się i nie może być zmienione ani uchylone, jeżeli na podstawie zezwolenia powstały skutki prawne względem osób trzecich.
Podstawa prawna
Art. 98 i 99 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 1964 r. nr 9, poz. 59 z późn. zm.).
Art. 583 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. z 1964 r. 43, poz. 296 z późn. zm).
Czy sąd zawsze musi wysłuchać drugiego rodzica?
Żona zażądała od sądu, aby wyraził on zgodę na zamieszkanie naszych dzieci razem z nią za granicą. Nie zamierza się jednak stawić na posiedzenie i przedstawić swojego stanowiska. Czy oznacza to, że sąd nie będzie mógł zamknąć sprawy?
Do rozpoznania istotnej dla dziecka sprawy, o którą spierają się rodzice, właściwy jest sąd opiekuńczy, czyli sąd rodzinny. Pismo trzeba skierować do sądu rejonowego miejsca zamieszkania osoby, której postępowanie ma dotyczyć, a w braku miejsca zamieszkania – sądu miejsca jej pobytu. Jeżeli nie udaje się ustalić i tej podstawy – właściwy jest sąd rejonowy dla m. st. Warszawy. Rozstrzygnięcie o istotnych sprawach dziecka jest możliwe dopiero po umożliwieniu rodzicom złożenia oświadczeń. Jest to obowiązek sądu, ale może on odstąpić od niego, gdy wysłuchanie rodziców byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami. Taką sytuacją jest na przykład ciężka choroba jednego z rodziców czy brak możliwości ustalenia jego miejsca pobytu.
Podstawa prawna
Art. 582 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. z 1964 r. 43, poz. 296 z późn. zm.).
Czy sąd pomoże rodzicowi odebrać syna teściowej?
Po wyjeździe żony do pracy we Włoszech opieką nad naszym małoletnim synem zajęła się na jej prośbę teściowa. Mam pełną władzę rodzicielską i nie zgadzam się na takie rozwiązanie kwestii wychowania dziecka. Czy mogę prosić sąd o pomoc w odebraniu syna?
Sąd opiekuńczy i inne organy władzy publicznej są obowiązane udzielać pomocy rodzicom, jeżeli jest ona potrzebna do należytego wykonywania władzy rodzicielskiej. W szczególności każde z rodziców może zwrócić się do sądu opiekuńczego o odebranie dziecka od osoby nieuprawnionej, a także zwrócić się do sądu opiekuńczego lub innego właściwego organu władzy publicznej o zapewnienie dziecku pieczy zastępczej. Obowiązek sądu opiekuńczego udzielenia pomocy uprawnionemu w odebraniu dziecka (art. 100 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego) obejmuje również wydawanie i nadzorowanie wykonywania zarządzeń mających doprowadzić do nawiązania więzi psychicznej, koniecznej do należytego wykonywania władzy rodzicielskiej i uchronienia dziecka przed wstrząsem związanym ze zmianą osoby sprawującej nad nim pieczę. Trzeba jednak pamiętać, że sąd opiekuńczy może oddalić wniosek rodzica o odebranie dziecka od osoby nieuprawnionej, jeżeli dobro dziecka przemawia przeciwko uwzględnieniu tego wniosku. Jeżeli zamierza jednak podjąć taką decyzję, musi w takim wypadku wydać jednocześnie zarządzenie co do ograniczenia władzy rodzicielskiej przez pozostawienie dziecka u osoby, u której ono się znajduje.
Podstawa
Postanowienie Sądu Najwyższego z 11 stycznia 2000 r., sygn. akt I CKN 327/98, LexPolonica nr 345199.
Uchwała Sądu Najwyższego z 18 lipca 1969 r., sygn. akt III CZP 44/69, LexPolonica nr 300830.
Czy zmiana nazwiska narusza dobro dziecka?
Mój były mąż nie chce wyrazić zgody na zmianę nazwiska naszej małoletniej córki na nazwisko mojego obecnego męża. Córka nie jest jego biologiczną córką, a on sam wyjechał za granicę krótko po jej urodzeniu. Czy w takim przypadku muszę zrezygnować ze zmiany nazwiska dziecka?
Sąd opiekuńczy może wydać rozstrzygnięcie w sprawie zmiany nazwiska dziecka w postępowaniu administracyjnym, które zastępuje zgodną wolę rodziców, jeżeli takie rozstrzygnięcie będzie oparte na przesłance jego dobra. Rolą sądu opiekuńczego w takich sprawach jest tu nakłanianie rodziców do uzgodnienia stanowisk, czego efektem powinno być doprowadzenie do porozumienia między nimi. Jeżeli do porozumienia nie dojdzie, konieczne może być wydanie przez sąd stosownego orzeczenia. Podyktowana dobrem małoletniego zmiana nazwiska na takie, jakie nosi jego rodzina, może ułatwiać mu życie codzienne, funkcjonowanie w szkole i zapobiegnie ewentualnym szykanom ze strony rówieśników z powodu odmienności nazwiska w stosunku do pozostałych członków rodziny. Zmiana ta nie ogranicza jednak ojcu władzy rodzicielskiej.
Podstawa
Postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z 6 czerwca 2000 r., sygn. akt I CKN 786/98, LexPolonica nr 348042.