Kobiety zwykle staja przed dylematem, który kosmetyk stosować najpierw, czy balsam do ciała czy krem na cellulit. Jednak, jak zauważa dr Ewa Chlebus, nakładanie jednego kosmetyku na drugi jest bezcelowe, a warstwowe stosowanie preparatów nie przynosi pożądanego efektu.
- Uważam, że nie należy łączyć wszystkich kosmetyków na raz. Zanim przystąpimy do pielęgnacji zastanówmy się, jaki problem chcemy rozwiązać. Jeśli chcemy zwalczyć cellulit, to sięgamy po kosmetyki antycellulitowe. Jeśli problemem jest sucha skóra, to ją nawilżamy - instruuje dr Ewa Chlebus.
- Nie aplikujmy jednego kosmetyku na drugi. Może to wywołać podrażnienia, a poza tym nie osiągniemy takiego efektu, jaki byśmy chciały - dodaje.
Czy w takim razie takie nadużywanie produktów do pielęgnacji ciała może nadmiernie obciążać naszą skórę? Specjalistka uspokaja, że nie ma takiego zagrożenia, dodaje jednak, że efekty kuracji będą niewidoczne.
- Nie istnieje zagrożenie "przedawkowaniem" kosmetyków. Niemniej jednak nakładanie preparatów przeznaczonych do zwalczania różnych problemów skóry zablokuje ich działanie i nie przyniesie widocznej poprawy. Dlatego jeśli chcemy zwalczyć cellulit skoncentrujmy się na systematycznym aplikowaniu preparatu przeznaczonego do tego schorzenia. Jeśli problemem jest sucha skóra, sięgajmy po kosmetyki nawilżające. Pamiętajmy o zasadzie "lepsze jest wrogiem dobrego", ona również ma swoje zastosowanie w pielęgnacji ciała - tłumaczy dermatolog.