Niegdyś to pupa Pippy młodszej z sióstr Middleton była wzorem do osiągnięcia. Dziś każda z pań z zazdrością spogląda na smukłą talię Kate Middleton. Jest ona na tyle atrakcyjna, że jedna z klinik estetycznych wykorzystała ją, jako zachętę do zabiegu liposukcji.
Klinika chirurgii plastycznej MYA (Make Yourself Amazing) posługuje się wizerunkiem Kate Middleton w celu promowania nowego zabiegu liposukcji.
"Szczupła talia księżnej Cambridge i wspaniale zarysowana sylwetka stały się dla wielu Brytyjek powodem do zazdrości" - czytamy na stronie internetowej kliniki MYA. "Choć 29-letnia Kate przyznaje, że zdrowa, zbilansowana dieta oraz odpowiednie ćwiczenia pozwalają jej zachować smukłą sylwetkę... te tradycyjne metody nie sprawdzają się w przypadku każdej kobiety" - przekonują pracownicy kliniki. Zachęcając tym samym do wypróbowania najnowszych osiągnięć medycyny estetycznej.
Jak donosi Amerykańskie Stowarzyszenie Chirurgów Plastycznych, liposukcja pomaga uporać się z problematycznymi zakątkami kobiecego ciała. Najczęściej jest to wewnętrzna strona ud, dolne partie brzucha i tzw. boczki. Specjaliści zauważają, że na takie rozwiązanie najczęściej decydują się kobiety pomiędzy 35 a 50 rokiem życia.