Najszybszym sposobem na urozmaicenie fryzury jest założenie opaski. Twórczynie biżuterii hand-made oraz popularne sieciówki oferują ich ogromny wybór. Powrót do dzieciństwa zapewnią Wam kolorowe kokardki czy fluorescencyjne bąble. Miłośniczki minimalizmu wybiorą rząd lśniących kamieni. Jesteś wielbicielką mody retro? Będziesz zachwycona koronkowymi wstawkami i toczkami z okresu międzywojnia. Pamiętajcie jednak, że decydując się na ozdobną opaskę, zapomnijcie o przykuwającej wzrok biżuterii.
Bardziej awangardową propozycją są duże kokardy. Od dwóch lat wygrywają walkę w konkursie na najgorętszy dodatek sezonu. Jeśli nie kokarda we włosach, to może kokarda z włosów? Choć fryzura wygląda na skomplikowaną, jej przygotowanie nie zajmuje dużo czasu. Jedyne, o co musicie zadbać, to długość włosów sięgająca łopatek. Co zrobić dalej, podpowiedzą Wam liczne filmy instruktażowe zamieszczone w Internecie.
Kucyki, warkocze i końskie ogony warto upiąć za pomocą wymyślnych klamer. Koki urozmaićcie za pomocą dużych, ozdobnych zapinek. Hitem tego sezonu są wsuwki. To za ich pomocą, w prosty i niedrogi sposób, możecie wyczarować na swojej głowie interesującą kombinację. Dajcie się ponieść fantazji.
Czas obalić mit, że wkrętki do włosów to dodatek do ślubnych fryzur: tradycyjnych misternych koków i skomplikowanych efektowanych upięć. Odpowiednio dobrane, na pewno przyciągną uwagę i będą ciekawym elementem Waszej stylizacji.
Ostatnio bardzo popularnym zabiegiem jest ukrycie gumki pod kosmykiem naturalnych włosów. Owińcie kucyk jednym z pasm włosów i przymocujcie kosmyk wsuwką w kolorze zbliżonym do koloru Waszych włosów – powstanie prosta i naturalna fryzura.
Pamiętajcie o tym, by nie przeładować swojej fryzury dodatkami. Podobnie z makijażem – jeśli mamy mocniejszy make up, nie ozdabiajmy włosów zbyt wyrazistymi dodatkami. Jeden mocny akcent (ozdoba lub makijaż) w zupełności wystarczy. Trzymajmy się generalnej zasady: im mniej, tym lepiej.
Ważne: nie zapominajmy jednak, że najlepszą ozdobą naszych włosów jest ich zdrowy wygląd. Zadbajmy o nie na wiosnę!
Podziękowania za przygotowanie tekstu dla Marioli Witek i Patryka Belankena - ekspertów z salonu DEGAŻERIA.
>>> CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak wybrać fryzjera?