Słońce może ofiarować nam całe spektrum doznań i konsekwencji – od przyjemności i pięknej opalenizny, po bolesne oparzenia i groźne choroby skóry. Mimo tych zagrożeń wciąż traktujemy je z zaskakującą niefrasobliwością. Tę niefrasobliwość obnażyło właśnie szczegółowe badanie przeprowadzone właśnie przez społecznościowy portal NoweKosmetyki.p. Badanie pokazało, że aż 39% z nas przyznaje się do jedynie sporadycznego używania kosmetyków chroniących przed negatywnym wpływem promieni słonecznych.
Niewiele ponad połowa - 60% respondentek zawsze przed wyjściem na słońce używa kosmetyków ochronnych. 39% Polek robi to sporadycznie. Jednak tylko jedna na sto pań w ogóle nie używa tego typu produktów.
Niedostateczna ochrona przed promieniowaniem UV sprawia, że najprawdopodobniej doskonale wiemy, co znaczy oparzenia słoneczne. Potrafimy sobie z nimi radzić sprawdzonymi sposobami. Jakimi?
Wypełniając ankietę, respondentki dzieliły się swoimi przepisami na możliwie szybkie zwalczenie objawów poparzenia słonecznego. Oto niektóre najczęściej pojawiające się rady:
· okład z kwaśnego mleka/jogurtu/kefiru/maślanki/śmietany
· smarowanie aloesem
· nałożenie pantenolu lub żeli chłodzących
· stosowanie balsamu po opalaniu
· schowanie się w cieniu
Ankieta została przeprowadzona przez społecznościowy portal NoweKosmetyki.pl w dniach 19 maja – 2 lipca 2011 roku na grupie 5329 internautek.