Amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu Harvarda przyjrzeli się 12 tysiącom palaczy. I doszli do wniosku, że nie tylko rozpoczynanie, a również rzucanie palenia jest zaraźliwe. Dlatego z nałogiem lepiej walczyć w grupie niż w pojedynkę. Dotyczy to szczególnie osób utrzymujących ze sobą bliskie relacje. Okazuje się, że gdy mąż rzuca palenia szanse, że z nałogiem pożegna się również żona wynoszą prawie 70 procent. W przypadku przyjaciół szanse na wspólny sukces wzrastają o 36 procent. Jeśli zaś taką decyzję podejmuje rodzeństwo prawdopodobieństwa pokonania uzależnienia rośnie o jedną czwarta.
Rady te Polacy powinni szczególnie wziąć sobie do serca. Polska należy do krajów o największej konsumpcji tytoniu na świecie - ponad 10 milionów osób wypala rocznie około 90 miliardów sztuk papierosów. Tymczasem jak pokazują statystyki dla ponad połowy palaczy nałóg kończy się przedwczesną śmiercią. Rzucenie palenia to szansa na ocalenie życia i zdrowia.
Gdy palacz uwalnia się od nałogu najpierw wyostrza się mu smak i węch. Potem poprawia się obieg krwi i funkcjonowanie płuc. A i końcu stopniowo zaczyna zmniejszać się ryzyko zawału i raka płuc.