Ze względu na chory kręgosłup już trzy lata temu Doda zrezygnowała z uprawiania sportu . Jak sama ujawniła, wbrew pozorom doskonałą figurę udaje jej się utrzymać dzięki sile charakteru i samodyscyplinie. Jak dowiedział się tygodnik "Świat i Ludzie", Dorota stosuje też specjalną dietę , która jest zgodna... z jej grupą krwi, a więc B Rh+.
Rygorystycznie stosując jej zasady, piosenkarka jada dziennie trzy do pięciu posiłków. Co się na nie składa?
• Na śniadanie Dorota często je jajka na miękko i sałatę, pije zieloną herbatę albo sok z owoców cytrusowych
• Obiad to ryba z warzywami
• Kolacja (zawsze przed 19) to najczęściej warzywa na parze i plaster pieczonego indyka, a potem wyłącznie niesłodzone soki.
Jak czytamy w magazynie, niezależnie od okoliczności i nawału obowiązków piosenkarka rzadko pozwala sobie na odstępstwa od reguły. Okazuje się, że kiedy gwiazda wyrusza w trasę koncertową, w kontrakcie zawsze zastrzega, że organizator musi przygotować menu na bazie diety , która tak bardzo jej służy. Ten punkt kontraktu podobno nigdy nie podlega negocjacji.
Potwierdza to sama Rabczewska: "Mam obsesję na punkcie zdrowego jedzenia i nie jem żadnego syfu. Nie słodzę i nie solę. Nie łączę tłuszczów z węglowodanami, nie przepadam za słodyczami. Jeśli chleb lub makaron - to tylko pełnoziarnisty lub orkiszowy - mówi.
Gratulujemy samozaparcia. Chociaż ponoć najtrudniej jest na początku, potem jest już z górki...