Pośladki to nie tylko poduszka do siedzenia i ważny atrybut kobiecości, ale także element harmonijnej postawy – mięśnie pośladków odgrywają znaczącą rolę w utrzymywaniu prawidłowej sylwetki. Ćwicząc regularnie, nie tylko więc pomagamy urodzie, ale przede wszystkim całemu ciału. Kluczem do sukcesu nie są jednak wcale godziny wymęczone na sprzętach w siłowni, ale regularna codzienna gimnastyka. Poniżej kilka wspaniałych tonizujących ćwiczeń, które na pewno zwiększą naszą sympatię do bikini.
Anatomicznie rzecz ujmując, w każdym pośladku mamy trzy mięśnie – wielki, średni i mały – które powinny być rozwijane harmonijnie, aby i kształt pupy i cała sylwetka były optymalne. Stąd też ćwiczyć należy nie byle co i byle jak, ale z wzięciem pod uwagę wszystkich mięśni.
Unoszenie nogi
Leżąc na podłodze na boku, z głową ułożoną na wyciągniętym ramieniu i obiema nogami złączonymi, podpieramy się górną ręką przy klatce piersiowej, aby utrzymać równowagę. Wydychając powietrze, unosimy górną nogę wyprostowaną (kąt od podłogi max. 60 stopni) i spinamy mocno pośladki. Miednica i plecy nie powinny się poruszać. Wytrzymujemy chwilę i przy wdechu opuszczamy nogę. Powtarzać w 4 seriach po 10-15 razy na każdą stronę.
Unoszenie bioder
Leżymy na plecach z rękami wyciągniętymi wzdłuż tułowia i nogami ugiętymi w kolanach; stopy na podłodze. Wydychając, odrywamy pośladki od ziemi, spinamy mięśnie pupy i unosimy je do linii prostej z klatką piersiową. Powtarzamy w sześciu seriach po 20 uniesień.
Wyciąganie nogi
Klęczymy na dłoniach, łokciach i kolanach, głowa jest przedłużeniem kręgosłupa, plecy proste, patrzymy w podłogę. Wydychając unosimy nogę z obciągniętą stopą dokładnie na wysokość pośladka – mięśnie pupy są ściągnięte. Wdychając opuszczamy wolno prostą nogę, nie kładąc jej jednak na podłodze. Powtarzamy uniesienie 10-15 razy, po pięć serii na każdą stronę.