Projektująca dla Gucciego 34-letnia Frida Giannini cieszy się uznaniem najczelnej amerykańskiego "Vogue'a" Anny Wintour. O swoją pozycję w świecie mody nie musi się więc martwić. Zarzutami o brak inwencji nie będzie się więc zbytnio przejmować, ale trzeba powiedzieć wprost, że tym razem po prostu niczym nie zaskoczyła.

Reklama

Na następny sezon po raz kolejny proponuje wycieczkę w lata 60. W kolekcji Gucciego pojawiły się szerokie tuniczki we wzorki w kształcie bombki lub litery A oraz koszule, spodnie i płaszczyki w delikatną kratkę.

Na zdominowanym przez biel i czerń wybiegu pojawiło się też kilka mocnych kolorystycznych akcentów. Różowe płaszczyki i żółte suknie miały w sobie wiele uroku i wdzięku.

Na uwagę zasługują jednak przede wszystkich dodatki. Frida wciąż jest mistrzynią akcesoriów (przed tym jak została główną projektantką Gucciego, zajmowała się właśnie dodatkami tej marki). Złote pantofelki, czarne lakierki i duże torby po prostu zasługują na prestiżowe logo Gucci.

Geometryczne tuniki

Słodki róż

Kwiaty i kokardy

Stylowe torebki

Wszędzie kratka

Żółte suknie