Jeśli szukasz inspiracji w komponowaniu bielizny ślubnej na 2012 rok, warto zerknąć na nową kolekcję ślubną Victoria’s Secret. Jest to w końcu jedna z najsłynniejszych marek bieliźniarskich na świecie.
Dla każdego coś dobrego
W nowej kolekcji VS znajdziemy zarówno zdobne, jak i bardziej minimalistyczne propozycje. Niektóre elementy kolekcji zasypują nas morzem marszczeń, fiszbinów i falbanek, inne natomiast stawiają na prostotę i zasadę: mniej znaczy więcej.
Minimalizm? Bez przesady
Ale nie przesadzajmy z minimalizmem! W stylizacjach proponowanych przez Victoria’s Secret nie widać prostoty totalnej – prosty fason bielizny jest zawsze „uatrakcyjniony” ozdobnym i bardziej kuszącym elementem – na przykład pończochami podtrzymywanymi pasem. Warto zauważyć, że pończochy nie muszą być zdobione rzucającymi się w oczy koronkami, by wyglądać wdzięcznie i kusząco.
Panny młode, które pewniej czują się w „zabezpieczonych” okolicach talii i brzucha lub nie lubią odsłaniać za dużo ciała, w miejsce biustonosza mogą zdecydować się na gorset