Świat show-biznesu jest mały i wszyscy się znają. Jeśli nie chce się na kolejnym przyjęciu podpierać samotnie ściany, nie wypada krytykować kolegów z branży. A przynajmniej nie publicznie.

Dlatego trzeba docenić odwagę francuskiego designera Christiana Audigiera, który pozwolił sobie na otwarte skrytykowanie kolekcji Victorii Beckham. Widział kilka z jej projektów i uznał je za wyjątkowo proste. "Lubię ją, to miła dziewczyna – powiedział – ale kompletnie nie w moim stylu. To trudne dla artysty czy piosenkarza wejść do świata mody".

Reklama

W ten sposób designer zasugerował, że aby zaprojektować suknię, nie wystarczy ją dobrze nosić. Potrzeba wielu lat studiów z kroju, szycia i historii mody, żeby wnieść coś nowego do światowych trendów. Projektant, który pracował dla Von Dutch, Diesel, i marki Ed Hardy uważa, że bez takiego przeszkolenia Victorii ciężko będzie utrzymać się dłużej na rynku.

Inna sprawa, że jak powiedział: "Nie możesz po prostu polegać na swoim nazwisku, żeby pomóc sobie w sprzedaży. Jak sprzedawać swoje rzeczy, komu je sprzedawać i co chcesz w ten sposób osiągnąć - gdy wchodzisz do biznesu, ktoś musi ci pomóc w tym wszystkim".

Reklama

Najwyraźniej również na polu marketingowym Posh nie radzi sobie według niego dobrze. Czy smutny sąd nad talentem pani Beckham sprawdzi się, zobaczymy pewnie za kilka sezonów, jeśli jeszcze w ogóle będziemy o jej kolekcji pamiętać…

______________________________________________

NIE PRZEGAP:

>>> Najszczęśliwsze są 28-latki
>>> Kto nie lubi opalania topless?
>>> Jak być idealną kochanką żonatych facetów?