W pierwszym dniu zjazdu rzecznicy oraz ich przedstawiciele mówili m.in. o tym, z jakimi problemami mają do czynienia, a także jakie zmiany legislacyjne dotyczące dzieci miały miejsce w ich krajach w ostatnim czasie.

Reklama

Większość wniosków, którymi zajmowali się przedstawiciele Belgii, dotyczyła spraw okołorozowodowych. W Belgii często dzieci mieszkają tydzień z jednych rodzicem, tydzień z drugim, a przez to tydzień chodzą do jednej szkoły, tydzień do innej, co może powodować problemy. Skargi dotyczyły także długich list oczekujących na przyjęcie do szkół i kwestii związanych z imigracją. Belgowie wskazywali na trudności z kontaktowaniem się z instytucjami z zagranicy i mówili, że zjazd jest dobrą okazją, by zastanowić się, jak usprawnić współpracę.

Maria K. Aula z Finlandii poinformowała, że jej instytucja prowadzi głównie działalność doradczą, wydaje opinie na temat projektów ustaw i rożnego rodzaju inicjatyw. "Zajmowaliśmy się m.in. tym, jak usprawnić pomoc dla rozwodzących się rodziców, a także jak ułatwić kontakty dzieci z rodzicami przebywającymi w więzieniu" - mówiła.

W Szkocji najważniejszym zagadnieniem jest ubóstwo dzieci. Jak poinformowali przedstawiciele szkockiego komisarza ds. dzieci i młodzieży, jedno na czworo dzieci w tym kraju żyje w ubóstwie. Problemem w Szkocji jest też handel dziećmi, planowane jest śledztwo parlamentarne w tej sprawie.

Na Cyprze skargi napływające do tamtejszego komisarza ds. dzieci dotyczą m.in. szkoły, działalności policji. Biuro zajmowało np. stanowisko nt. występów dzieci w serialach telewizyjnych i przedstawieniach teatralnych, co narażało je na uczestnictwo w scenach przemocy, także seksualnej. Cypryjski komisarz interweniował także ws. przyjmowania nieletnich do armii.

Na Węgrzech jest wiele skarg na temat instytucjonalnej opieki zastępczej. - Staramy się nie dopuścić do dalszych nadużyć. Wydaliśmy też opinie na temat nierozdzielania rodzeństwa - mówiła przedstawicielka tego kraju, Agnes Lux.

Z nie najlepszą sytuacją w opiece zastępczej boryka się również Szwecja. - Uznaliśmy, że mało kto pyta same dzieci o zdanie. Opracowaliśmy metodę konsultacji z dziećmi, rozmawialiśmy z ponad setką z nich. Opracowaliśmy raport, który wywołał pewien szok, bo okazało się, że mamy dużo do zrobienia. Traktujcie nas jak ludzi, nie jak problemy do załatwienia - to dzieci miały do powiedzenia politykom. Uznały, że się ich nie słucha i nie traktuje z szacunkiem - mówił szwedzki RPD Fredrik Malmberg.

Reklama

Głównym problemem Norwegów była tragedia na wyspie Utoya. - To był atak na młodych ludzi, na próbę stworzenia młodej wielokulturowej Norwegii. Konsekwencją był wybuch solidarności wśród młodych ludzi, jedyny pozytywny aspekt tej tragedii - mówił zastępca norweskiego RPD Knut Haanes. Poinformował też, że w jego kraju wprowadzono w niektórych gminach prawo głosu dla 16 i 17-latków. Dodał, że toczy się także dyskusja na temat obrzezania - zostało to uznane za przykład przemocy i naruszenia nietykalności cielesnej i postulowane jest wprowadzenie tzw. wieku zgody, aby wykonywano ten zabieg w wieku ok. 15 lat, po wyrażeniu zgody przez głównego zainteresowanego.

W Chorwacji toczy się debata na temat ustawy o RPD, rząd chce zamknąć ten urząd. Przedstawicielka chorwackiego RPD Tanja Opacak uznała to za olbrzymi krok wstecz. Apelowała, by dołożyć starań, żeby kryzys finansowy nie odbił się negatywnie na instytucjach broniących praw dzieci i na samych dzieciach. Podobne problemy ma Grecja, gdzie instytucja RPD również jest zagrożona.

Przedstawiciel Słowenii mówił, że w jego kraju w zeszłym roku wprowadzono nowy kodeks pozwalający na adopcję dzieci przez związki jednopłciowe, który jest z tego powodu bardzo krytykowany i istnieje obawa, że nie otrzyma z tego powodu poparcia w referendum.

Zjazd ENOC, na którym przewodnictwo w tej organizacji na kolejne 12 miesięcy obejmie polski RPD Marek Michalak, potrwa do piątku.

Europejska Sieć Rzeczników Praw Dziecka ENOC zrzesza niezależne instytucje narodowe, regionalne lub lokalne czuwające nad przestrzeganiem praw dziecka w państwach naszego kontynentu. Obejmuje obecnie 39 instytucji w 32 krajach. Ich przedstawiciele spotykają się każdego roku w państwie, którego przedstawiciel obejmuje przewodnictwo w organizacji na kolejne 12 miesięcy.