Rzeczy Stelli do najtańszych nie należą. Sukienki jej autorstwa na Net-a-Porter chodzą po ponad 1000 euro, same legginsy kosztują 895 euro! Z jakość jednak trzeba płacić.

Reklama

PODOBNO MA BYĆ TERAZ TANIEJ

Na szczęście teraz ubrania projektantki będą dostępne w bardziej przystępnej cenie. Po kilku sportowych kolekcjach z ekologicznych, nowoczesnych tkanin dla Adidasa i jednorazowej współpracy z H&M, Stella weszła w spółkę z amerykańską firmą GAP.

Mniej znana na naszym rynku, ale bardzo popularna w Stanach marka zdecydowała się na współpracę ze Stellą, bo jej ubrania są synonimem dobrego stylu, wygody i dbałości o życie zgodnie z naturą. Poza tym, projektantka uważa, że w obliczu światowego kryzysu, ubrania nie powinny być szokująco drogie (szkoda, że nie dotyczy to jej autorskiej kolekcji…).

"Od lat chciałam stworzyć kolekcję dla dzieci. Wierzę, że dziecięce powinny być dostępne cenowo, co jest szczególnie ważne w aktualnej sytuacji. To naprawdę ekscytujące dla nas by zrobić kolekcję dla chłopców i dziewcząt po raz pierwszy".

Linia GAP Kids i Baby GAP jest podyktowana troską projektantki o rozwój duchowy dzieci, które już od małego powinny uczyć się doboru kolorów i poszukiwania własnego stylu. W końcu Stella jest matką trójki dzieciaków, więc to na ich potrzebach i oczekiwaniach skupiała się podczas projektowania.

Kolekcja pojawi się w sklepach GAP-a pod koniec roku. Można ją będzie kupić w Japonii, Kanadzie, Irlandii, Francji, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, a także w Internecie.



____________________________________

NIE PRZEGAP:

>>> Horodyńska i Malinowska chwalą styl... Dody
>>> Ten naszyjnik jest zachwycający!
>>> Piramidy, marmurki i tureckie sweterki