Kalifornijski chrirug Michael Salzhauer postanowił pomóc swoim klientkom, które po operacji powiększania biustów lub liposukcji nie wiedzą, jak wytłumaczyć nagłe zmiany wyglądu swojemu potomstwu oraz to, że po zabiegu nie mogą zajmować się nim tak jak do tej pory, bo muszą odpoczywać. Napisał więc ilustrowany przewodnik dla rodziców kilkuletnich dzieci zatytułowany "Moja piękna mamusia”.

Reklama



Co w nim radzi? Jeśli zdecydowałaś się na liposukcję i lifting, według Salzhauera wystarczy, jak powiesz dziecku: "Zestarzałam się, moje ciało się rozciągnęło, a ja nie mieszczę się już w ubrania. Lekarz pomoże mi to naprawić, żebym poczuła się lepiej".

Jeśli zaś wybierasz się na operację nosa, możesz powiedzieć dziecku, że już niedługo Twój nosek będzie nie tylko inny, ale i piękniejszy.

Te niezbyt wyszukane rady wywołały niemałą burzę. Zdaniem innych lekarzy, dzieci nie powinno się bowiem wtajemniczać w tajniki chirurgii plastycznej. Tłumaczenie 7-letnim dziewczynkom, że ich rodzice, żeby uporać się z kompleksami, muszą poddawać się inwazyjnym zabiegom, może zaburzyć ich rozwój i w przyszłości spowodować problemy z akceptacją własnego ciała.

Dr Salzhauer twierdzi jednak, że książkę napisał w dobrej wierze i tak naprawdę wcale nie popiera chirurgii plastycznej.