Pamiętamy cały szereg skandali z przesadnie wyretuszowanymi zdjęciami celebrytek – na przykład wydłużone do granic możliwość nogi Kate Winslet, usunięcie śladów po ciąży Gisele Bundchen, ostatnio wymuskana Posh i serialową Brzudulę. Teraz do pocztu, często niezamierzonych ofiar grafików, można dołączyć Jennifer Aniston.
ORYGINAŁ ŁADNIEJSZY OD ZDJĘCIA
Jak twierdzi „Plejada", zdjęcie aktorki na okładce nowej amerykańskiej edycji magazynu „Elle” to porażka grafików. Gwiazda wygląda inaczej, niż zwykle, jest mocno zmieniona, ale wręcz oszpecona. Ma zupełnie inny, spłaszczony nos i zmodyfikowany kształt szczęki. Staje się kolejna sławna osoba, która w sesjach dla kolorowych magazynów przestaje przypominać siebie. A to przecież ja kochają fani. Czy to nie najwyższy czas powiedzieć nie poprawianym zdjęciom?
____________________
NIE PRZEGAP:
>>> Każde spotkanie z nią zmieniało się w orgię
>>> Seksowne panienki z wielkimi oczami
>>> Nagość kusi, ale tiul jeszcze bardziej...