Hanks wyznał także, że gdyby dzisiaj ponownie zaproponowano mu rolę w komedii romantycznej "Samotność w Seattle", odmówiłby definitywnie.

Wcześniej podobną deklarację złożyła była żona Toma Cruise'a, Nicole Kidman. Aktorka kategorycznie odmówiła współpracy z Danielem Craigem nad 22 epizodem o tajnym agencie, Jamesie Bondzie, bo jak stwierdziła, nie jest wystarczająco pociągająca i uwodzicielska. "Jestem pewna, że Daniel chętnie by ze mną współpracował, ale ja musiałabym być wspaniałą kobietą z dużą dawką seksapilu. Nie, ta rola nie jest dla mnie” - aktorka zwierzyła się magazynowi "Closer". Cóż, czas płynie nieubłaganie. Będziemy musieli się więc przyzwyczaić do spokojnych i statecznych wcieleń naszych ulubionych aktorów. O seksie mowy nie ma!

Reklama

Tom Hanks nie rezygnuje jednak z kariery. Wręcz przeciwnie, dojrzały aktor ma jeszcze ogromne ambicje. Ma bowiem chrapkę na kolejnego Oskara. "Dwa mam już w prawdzie, ale ostatniego otrzymałem 14 lat temu. Powoli naszedł czas na trzeciego" - wyznał.