Sharon Osbourne nigdy nie miała opinii spokojnej kobiety. Młodość spędziła na imprezach, a wiek dojrzałości nie zmienił w zasadniczy sposób jej stylu życia. Mówi się też, że od lat to ona tak naprawdę kieruje karierą męża. Dodwodów na to dostarczył wyświetlany w Polsce kilka lat temu show "The Osbournes" z rodziną wieloletniego wokalisty zespołu Black Sabbath w roli głównej.
Wiadomo też, że każdy, kto publicznie naruszy dobre imię jednego z członków rodziny, naraża się na starcie z Sharon. Tak też się stało podczas zdjęć do emitowanego przez amerykański kanał VH1 show "Rock of Love: Charm School". Uczestnicy programu poznają w nim zasady etykiety i dekoracji wnętrz, a Sharon ten program prowadzi. Jedna z uczestniczek, 26-letnia Megan Houserman, pozwoliła sobie powiedzieć, że Sharon jest znana tylko ze sterowania bezmózgim gwiazdorem rocka. Dotknięta tą uwagą pani Osbourne rzuciła się na nią z pięściami, podrapała jej twarz i wyrwała garść włosów z głowy, zanim zdołano ją odsunąć. Wszystko to działo się podczas przerwy, więc kamery nie zarejestrowały bójki.
Podobno ostatnie słowa Sharon, jakie padły na planie, zanim zaatakowała Megan, brzmiały: "Jedyna rzecz, której nie znoszę, to przemoc"… Dlaczego zatem doszło do bójki - nie wiadomo, Osbourne odmówiła prasie komentarzy w tej sprawie.