Brytyjski portal kobiecy iVillage.com prześwietlił, opisał i zdiagnozował najczęstsze problemy seksualne współczesnych kobiet. I natychmiast postawił diagnozy. Dlaczego kobiety mają coraz mniejszą ochotę na seks? Dlaczego przeżywają orgazm rzadziej niż mężczyźni? Czy seks jest dla kobiet mniej ważny niż dla ich partnerów? Nie. Według brytyjskich specjalistów chwilowy brak pragnienia nie oznacza jeszcze, że nie lubi się seksu. Może dusza go pragnie, tylko ciało nie chce? Według seksuologów odpowiedzi na te pytania warto szukać tam, gdzie pozornie ich nie ma. Bo na problemy seksualne mogą wpływać rzeczy, które nie mają żadnego związku z miłością.

Reklama

Wysokie ciśnienie, palenie papierosów, wysoki poziom cholesterolu, zmiany hormonalne po urodzeniu dziecka, zażywane leki. Problemy z sypialni może załatwić wizyta u lekarza, który nigdy nie był seksuologiem. Warto zadbać o zdrowie: skonsultować się ze specjalistą, który zbada styl życia, generalny stan zdrowia, poziom hormonów.

Dolegliwości mogą mieć też podłoże psychiczne. Ciągła troska o dzieci, stres w pracy, wyczerpanie, napięcie w relacjach z mężem sprawiają, że kobieta czuje się źle. A do seksu potrzeba przecież dobrego samopoczucia. Tym bardziej, że zmęczona kobieta czuje się nieatrakcyjna fizycznie. Seksuolodzy radzą: nie oceniaj się! Nie mów, że jesteś nieatrakcyjna. W lustrze patrz na to, co w tobie ładne, zamiast zadręczać się celulitem na udach.

Problemy seksualne często związane są z relacjami między partnerami. Brytyjscy specjaliści stawiają wręcz kontrowersyjną tezę - pary, które są ze sobą zbyt blisko, mają podobne poglądy i tak samo patrzą na świat, często mają nieudane życie seksualne. Badania pokazują, że w związkach, które dają sobie trochę swobody, jest znacznie więcej miejsca na namiętność.

Reklama

Jak wzbudzić w sobie pożądanie? Pragnienie jest decyzją - mówią seksuolodzy. Spontaniczne pożądanie jest łatwe na początku związku, z biegiem lat jest o nie coraz trudniej. O pożądanie trzeba zadbać, zdopingować się do niego, jak do porannego jogingu. Wybierz się z partnerem na randkę tylko dla seksu. I na drugą, by spędzić z nim czas poza sypialnią. Niech to będzie priorytetem. I nie stosuj uników: zamiast narzekać na nieudany seks zrób wszystko, co w twojej mocy, by stał się przyjemnością.

Paulina Borzęcka: Jakie są główne problemy seksualne Polek?

Stanisław Dulko: Oziębłość. Czyli brak apetytu na seks. Drugi to brak orgazmu, jednak to jest coraz mniejszy problem. Kiedyś dotyczył 50 proc. kobiet, w ostatnich latach już 20-30 proc. Warto też dodać, że zmienia się pogląd na potrzebę przeżywania orgazmu. To nie jest już dla kobiet warunek konieczny do zadowolenia z seksu. Najważniejsze jest poczucie bliskości, więzi wynikające z bycia z bliskim, kochającym mężczyzną.

Reklama

Zmieniło się postrzeganie seksu?

Tak, nawet bardzo. Głównie dzięki prasie kobiecej, w której mówi się dużo o seksie i problemach z nim związanych. Kobiety nie boją się przyznać, że mają z tym problemy.

A dlaczego są oziębłe?

Wpływa na to stres, przemęczenie, a nawet długa praca przy komputerze. Brak orgazmu może mieć podobne przyczyny, ale może mieć też podstawy psychiczne.

Jak poradzić sobie z tymi problemami?

Na pozór banalnymi sposobami - zdrowo żyjąc. Robiąc przerwy w pracy, zdrowo się odżywiając, uprawiając sporty i wysypiając się. Czyli robiąc to, co sprawia, że człowiek się rozluźnia, wypoczywa. Natomiast z brakiem orgazmu warto iść o specjalisty, żeby ustalił, czy problem ma podłoże psychiczne czy też fizyczne.