Dotychczas nie udało się znaleźć jednoznacznej odpowiedzi na przyczyny prokrastynacji. Niektóre badania wskazują na istotną rolę perfekcjonizmu oraz lęku przed porażką. Inne na trudności w radzeniu sobie z negatywnymi emocjami. Okazuje się również, że problem ten może mieć podłoże genetyczne.

Reklama

- Dowody na to przyniosły badania na 386 parach bliźniąt, w których nie tylko wykazano, że tendencja do odwlekania może być dziedziczna, ale również, że cecha ta współdzieli znaczną część zmienności genetycznej z impulsywnością, czyli częstym działaniem bez namysłu, pod wpływem chwili. Do tego dochodzą deficyty w zakresie niektórych funkcji wykonawczych, czyli procesów odpowiedzialnych za sprawną kontrolę zachowania i hamowanie reakcji automatycznych – tłumaczy prof. Jarosław Michałowski, psycholog, kierownik Laboratorium Neuronauki Emocji Uniwersytetu SWPS w Poznaniu.

Co więcej, badania z wykorzystaniem metod neuroobrazowania wykazały, że wysoka prokrastynacja związana jest z niższą aktywacją i objętością różnych obszarów kory przedczołowej. Struktury te odpowiadają za wspomniane funkcje wykonawcze, co może tłumaczyć słabszą samokontrolę i wyższą tendencję do podejmowania pochopnych decyzji u osób, które często odwlekają.

Prokrastynacja a kontrola poznawcza

Bazując na tych odkryciach, zespół Laboratorium Neuronauki Emocji na Uniwersytecie SWPS przeprowadził badanie, w którym sprawdzono związek pomiędzy prokrastynacją a sprawnością funkcji wykonawczych w zakresie dwóch rodzajów kontroli poznawczej: proaktywnej i reaktywnej. Kontrola proaktywna odpowiada za aktywne utrzymywanie i aktualizowanie celu zadania w pamięci, aby odpowiednio i sprawnie zareagować w razie potrzeby. Natomiast kontrola reaktywna związana jest z przemijającym wzrostem kontroli zachowania, wzbudzonym pod wpływem różnych informacji docierających z otoczenia.

- Wyobraźmy sobie sytuację, w której pokonujemy dobrze wyuczoną trasę z pracy do domu. Tym razem jednak, musimy po drodze zajechać do biblioteki, w której chcemy wypożyczyć książkę do nauki do egzaminu. W takim wypadku sprawna aktywacja kontroli proaktywnej pozwoli na utrzymywanie tego zadania w pamięci i zmianę trasy w odpowiednim momencie. Z kolei, jeśli zapomnimy o swoim planie wypożyczenia książki, z pomocą może przyjść kontrola reaktywna, która zostanie aktywowana, przykładowo, na widok znaku wskazującego drogę do biblioteki, co spowoduje tymczasowy wzrost uważności w celu wybrania odpowiedniej drogi – wyjaśnia prof. Jarosław Michałowski.

Oczywiście w warunkach laboratoryjnych zbadanie aktywacji kontroli proaktywnej i reaktywnej w sytuacjach takich jak powyższa jest praktycznie niemożliwe, dlatego w badaniu wykorzystano w tym celu specjalne zadanie komputerowe. Uczestnikami byli studenci i studentki z wysokim lub niskim poziomem prokrastynacji, którzy wykonywali wspomniane zadanie przy jednoczesnym pomiarze aktywności mózgu za pomocą elektroencefalografii.

Reklama

Powody do odwlekania

Uzyskane wyniki wykazały, że w porównaniu do osób z niską tendencją do prokrastynacji, osoby, które często odwlekają, prezentują słabszą aktywność neuronalną związaną z aktywacją kontroli proaktywnej. Co więcej, sposób odpowiedzi w grupie osób z wysoką prokrastynacją również wskazywał na możliwe osłabienie tego typu kontroli poznawczej (choć w tym wypadku wyniki nie były do końca jednoznaczne i wymagają potwierdzenia w kolejnych badaniach). Nie zaobserwowano jednak istotnych różnic między grupami w aktywności mózgu lub sposobie reagowania w zakresie kontroli reaktywnej. Ponadto, przeprowadzone badanie wykazało, że wysoka prokrastynacja związana jest z trudnościami w utrzymywaniu koncentracji uwagi na zadaniu, co potwierdziło obserwacje z wcześniejszych badań zespołu.

Niższa aktywacja kontroli proaktywnej i problemy z utrzymywaniem uwagi mogą znacząco utrudniać realizację zadań, a tym samym wzbudzać frustrację i obniżać motywację do działania. Co więcej, niemożność aktywnego utrzymywania celu zadania w pamięci i trudności w koncentracji mogą sprawiać, że nasza uwaga łatwiej przekierowuje się ku alternatywnym celom, np. związanym z aktywnością społeczną czy obowiązkami domowymi.

Wyniki pracy zespołu pozwoliły nieco lepiej zrozumieć problem prokrastynacji, jednak potrzebne są dalsze badania, aby jednoznacznie potwierdzić, na ile wspomniane deficyty przyczyniają się do zwiększonej tendencji do odwlekania. Przyszłe eksperymenty mogą również zweryfikować, czy prokrastynacja może być osłabiona poprzez różne oddziaływania psycho- i farmakoterapeutyczne skierowane na poprawę w zakresie funkcji wykonawczych. Mogłoby to potwierdzić związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy tymi zmiennymi i jednocześnie wskazać możliwe obszary do pracy u osób, które zmagają się z częstym odwlekaniem. Kwestia ta jest szczególnie istotna, biorąc pod uwagę skalę tego zjawiska oraz związane z nim koszty emocjonalne, społeczne czy finansowe.

- Dlatego zespół Laboratorium Neuronauki Emocji nie prokrastynuje i z zapałem pracuje nad kolejnymi projektami badawczymi, aby lepiej poznać potencjalne przyczyny nadmiernej tendencji do odwlekania i sposoby na radzenie sobie z tym problemem – dodaje prof. Michałowski.