Z ich obliczeń, opublikowanych we wtorek przez portal BBC News wynika, że koszt obiadu na sześć osób wyniesie w tym roku 74 funty. Ponadto, przeciętne zakupy w supermarkecie kosztowały Brytyjczyków w tym roku o 5 proc. więcej niż rok temu.

Reklama

Naukowcy z Nottingham oraz Szkoły Biznesu w Exeter zawarli te ustalenia w badaniu pt. "Wyjaśniając inflację cen żywności w Wielkiej Brytanii" (ang. Explaining UK Food Price Inflation). Przypominają, że za tę inflację odpowiadają dwa czynniki - wysokie koszty produkcji rolnej i kurs funta.

"Wielka Brytania importuje 60 proc. konsumowanej żywności, a więc silnie odczuwamy zmiany cen żywności na świecie. Niekorzystny jest również wpływ niskiego kursu funta, bo kupowanie żywności za granicą więcej nas kosztuje" - mówi prof. Steve McCorriston. Ceny żywności podwyższa też drożejąca ropa - przypominają naukowcy.

W ten sposób świąteczny obiad, na który trzeba kupić m.in.: indyka, jadalne kasztany, brukselkę, ziemniaki i kiełbaski, a także produkty do sporządzenia puddingu, będzie kosztował o 3,70 funta więcej niż rok temu.

Jednak kolejne miesiące powinny przynieść poprawę - prognozuje prof. Wyn Morgan z uniwersytetu w Nottingham. "Moim zdaniem, ogólna inflacja zmniejszy się, i konsumenci powinni odczuć ten spadek w ciągu kolejnego roku" - zapowiada.

"Zdaje się, że widać światełko w tunelu" - mówi Brytyjczykom prof. Morgan.