Naukowcy z Boston College przez trzy lata analizowali zachowania prawie pięciu tysięcy nastolatków. I okazało się, że młodzież, która spędzała dużo czasu z rodziną - na wspólnych posiłkach lub po prostu zabawie - nie wykazała nadmiernego zainteresowania czynnościami zarezerwowanymi dla dorosłych. Rodzina dawała im dostateczne wsparcie i okazję do wymiany ciepłych emocji, nie musieli więc szukać podnoszących poziom adrenaliny przygód.
Kiedy więc nastolatki są najbardziej podatne na zainteresowanie przygodnym seksem? Gdy rodzice są zbyt krytyczni i chcą je za bardzo kontrolować. Jak tłumaczą psychologie, to najszybsza droga do zaburzenia rozwoju młodego człowieka.
W efekcie kształtuje się osoby, które są niezdolne do podejmowanie odpowiedzialnych decyzji i tworzenia zdrowych związków z innymi ludźmi. I dlatego wykazują nadmierne zainteresowanie ryzykownymi zachowaniami seksualnymi.