Ze statystyk przygotowanych przez serwisy Today.com i Match.com wynika, że panie pałają większą miłością do jedzenia. Respondentki zdradziły, że wolałyby na rok zrezygnować z seksu niż ulubionych potraw (39 proc.). Dla porównania podobne zdanie podziela zaledwie 16 proc. mężczyzn.
26 proc. pytanych zrezygnowałoby z seksu dla czekolady.
- Często spotykamy się ze stwierdzeniem, że dla seksu ludzie byliby skłonni porzucić jedzenie, pieniądze, sen. Te badania pokazują, że ludzie nie czerpią aż takiej przyjemności z seksu, aby stał się on nadrzędną wartością - komentuje badania seksuolog Ian Kerner.
Okazuje się również, że jedzenie stanowi jeden z istotnych czynników przy doborze partnera. 30 proc. "mięsożerców" zdradziło, że zrezygnowałoby randki z wegetarianinem. Okazuje się, że wegetarianie są bardziej tolerancyjni dla kulinarnych upodobań partnerów - zaledwie 4 proc. pytanych przyznało, że nie poszłoby na randkę z osobą jedzącą mięso.
Kuchnia okazuje się na tyle ważną przestrzenią, że 19 proc. respondentów rozstałoby się z osobą, która nie potrafi gotować.
- Jedzenie daje nam wiele informacji na temat partnera - to, co i jak je, zdradza nam jego nawyki, informuje, czy dba o siebie - tłumaczy Vidya Rao z Today.com. - Chociaż się nie dziwię, to jest to niepokojące, że tak duża liczba kobiet jest gotowa poświęcić seks za miskę spaghetti- komentuje Caroline Brealey z serwisu randkowego Mutual Attraction.