Nasz sposób myślenia o własnej cielesności i podejście do spraw seksu zmieniają się wraz z otaczającą nas rzeczywistością. To, co jeszcze kilkadziesiąt lat temu było nie do pomyślenia, dziś mieści się w standardach postępowania przeciętnej kobiety i nikogo już nie szokuje.

W ostatnich dziesięcioleciach sytuacja kobiet uległa ogromnym przeobrażeniom. Dziś, na równi z mężczyznami możemy brać udział w życiu publicznym, rozbić kariery zawodowe i podbijać świat. Niestety nie wszystkie zmiany w sposobie myślenia współczesnej kobiety są pozytywne. Chęć dorównania mężczyznom i rywalizacja z innymi przedstawicielkami własnej płci sprawiają, że wiele kobiet pogubiło się w kwestiach własnego życia seksualnego. Jak podaje portal Papilot.pl, z najnowszych badań wynika, że już co czwarta z nas decyduje się na seks zaledwie w pierwszym tygodniu znajomości. W tym fakcie nie byłoby niczego szokującego, gdyby nie powód dla którego nasza gotowość do seksu z nowo poznanym mężczyzną wzrosła tak znacząco.

Papilot.pl wyjaśnia, że kobiety są coraz bardziej uległe, ponieważ chcą dorównać swoim koleżankom. Zewsząd dochodzą do nas informacje o wyzwolonych kobietach, silnych i gotowych iść na całość rywalkach, dlatego same nie chcemy pozostawać w tyle. Kobiety coraz częściej obawiają się, że jeśli będą zwodziły mężczyznę zbyt długo, ten zniecierpliwi się i szybko znajdzie sobie zastępstwo w tłumie tych "bardziej wyzwolonych".

Cała ta zmiana w podejściu do seksualności bardzo niepokoi psychologów. Ich zdaniem bowiem, może ona spowodować wypaczenie sensu relacji damsko-męskich. Ponadto, ponieważ większa otwartość na seksualne doświadczenia nie wynika z wewnętrznych potrzeb i przekonań kobiety, a z presji otoczenia, takie decyzje mogą wpłynąć na jej samoocenę i stosunek do samej siebie.