DZIEŃ POD ZNAKIEM SEKSU

W Wielkiej Brytanii Departament Kultury, Mediów i Sportu otrzymał właśnie aplikację o utworzenie 31 lipca dniem FB Day (fuck buddy day). Podanie złożyły coraz bardziej popularne społecznościowe portale typu AdultFriendFinder, na których poszukuje się nietypowych znajomości.

ZABAWA ŚCIŚLE WEDŁUG REGUŁ

Zasada jest prosta, wchodzisz na odpowiednią stronę, szukasz atrakcyjnej dla ciebie osoby, umawiacie się na mieście i jak przypadniecie sobie do gustu, idziecie do łóżka. Takie spotkania będą się powtarzały z wybraną przez was intensywnością. Co dalej?

Właśnie nic, bo FWB (friends with benefits - czyli przyjaciel z bonusem) to nic innego jak stała relacja, pozbawiona emocjonalnej huśtawki i oklepanego romantyzmu z powieści wiktoriańskich.

Dwie osoby, które czują się ze sobą dobrze, szanują się lubią, spotykają się po to, żeby nawzajem dać sobie seks, a potem rozchodzą się każda w swoją stronę. Bez komplikacji i bez miłości. Kto zresztą miałby na nią czas?

PO CO KOMU ROMANS?

FWB, nazywane inaczej FB, to nowy produkt naszych czasów. Nie tylko nie mamy już czasu ani siły na wieloletnie romanse, nie chcemy też tracić energii życiowej potrzebnej do pogoni za karierą na melancholijne spoglądanie w gwiazdy czy pisanie wierszy. Wszystko chcemy mieć podane szybko i bezproblemowo. To samo dotyczy związków.

Jednak relacje typu "kumpel z bonusem" zwykle są trudniejsze dla kobiet niż dla mężczyzn ze względu na to, że kobiety łatwiej angażują się emocjonalnie, a seks zwykle wiąże się dla nich z emocjami. Kiedy kobiety próbują platoniczny związek przenieść na poziom relacji romantycznej, zwykle kończy się on zerwaniem i bolesnym zejściem na ziemię. Dlatego tak ważne jest ustalenie jasnych reguł co do spotkań tego typu.

czytaj dalej...



Jak się nie zaangażować…

- Znawcy twierdzą, że w żadnym wypadku nie powinno się myśleć o swoim kumplu do łóżka i o sobie w znaczeniu – "my, razem".

- Niewskazane jest także wymyślanie jakiejś wspólnej przyszłości czy planowanie – liczy się tylko tu i teraz.

- Nie ma sensu zwierzać się ze swoich problemów, marzeń czy emocji – nie po to się spotykacie, żeby analizować wszystko jak z przyjaciółką.

- Nie zapraszaj swojego FB znajomego na imprezy z przyjaciółmi czy do rodziny i nie wchodź też w jego krąg towarzyski. W gruncie rzeczy takie relacje lepiej udają się, gdy są zachowane w tajemnicy, inaczej wszyscy czekają tylko, aż staniecie się parą "oficjalnie".

- Daty urodzin, rocznic i tym podobne nadają się tylko do normalnego związku – tu nie ma miejsca na robienie serduszek w kalendarzu.

- Jak tylko związek FWB zacznie przypominać normalny związek, jest to czas aby go zakończyć. Chyba, że druga strona czuje to samo. Inaczej, jest to prosta droga do bycia zranioną na własne życzenie.

Taki związek to najlepsze rozwiązanie w sytuacji, gdy między dwojgiem ludzi jest niesamowita chemia seksualna, ale poza tym nie mają ze sobą nic wspólnego. Nawet lepiej wybrać sobie do tego kogoś, z kim normalnie nie chciałoby się być, z powodu rozbieżnych trybów życia, odmiennych zainteresowań czy różnych poziomów intelektualnych.

ROZPASANE SPOŁECZEŃSTWO

Inna kwestią jest to, że jak wynika z badań, cywilizowane społeczeństwa stają się coraz bardziej rozpustne. Przesuwają się granice intymności, młodzież jest coraz bardziej liberalna i wyzwolona a seks traktuje się teraz nie jak wielkie misterium, tylko jak część niezbędnej higieny psychicznej i fizycznej.

Raport zlecony przez pismo "The Obsever" w 2008 roku wykazał, że zwiększa się też liczba partnerów, którą ludzie mają w ciągu swojego życia. Przeciętnie mamy po 9 kochanków w, z czego liczba ta jest głównie "odhaczana" w wieku 16-24 lat. Tu oczywiście widać zróżnicowanie na płci, bo podczas gdy panie mają głównie po 7 kochanków, panowie sypiają w ciągu życia z 11 kobietami. Choć zwykle panie "zapominają" o niektórych przygodach a panowie wyolbrzymiają większość zdobyczy, 9 można przyjąć za średnią po obu stronach.

Numerki na jedną noc świecą coraz większe triumfy w weekendowym planie zabawy. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni wychodzą na miasto w poszukiwaniu zdobyczy. Jeśli nie ma seksu, nie ma udanego weekendu – dlatego właśnie zaczęły masowo powstawać strony oferujące gwarancję satysfakcji. Jeśli dwie osoby są chętne – droga do sypialni stoi przed nimi otworem.

czytaj dalej...



FWB NA DŁUGIE LATA

Co ciekawe, coraz częściej 30-latkowie mają stałych jednego lub więcej partnerów typu FWB. Z niektórymi spotykają się kilka miesięcy, z innymi mają staż po 2 lata. Pozostają więc w związku, ze wszystkimi jego zaletami, ale bez krępujących deklaracji i zobowiązań.

Psychologowie alarmują jednak, że nie ma możliwości, aby taki związek nie wystawił nam z czasem rachunku za tę niezależność. Bo czy w związku FWB można liczyć na zrozumienie, pociechę, pomoc w kłopotach zdrowotnych czy duchowych? Nie do końca. Pozostawanie przez lata w relacji o ograniczonej emocjonalności może zaowocować uwiądem zdolności do kochania. Nie angażując się romantycznie, ludzie skazują się na powolne wkraczanie w stan oziębłości. Nie mając także doświadczeń z bliskości czy prawdziwej intymności, niemożliwe jest prawdziwie dojrzeć i stać się odpowiedzialnym za siebie i innych ludzi.

Przeciwnicy FWB czy FB dodają jeszcze dwa słowa o egoizmie i wygodnictwie zwolenników relacji tego typu.

Zjedzenie ciastka i posiadanie go dalej jest możliwe według specjalistów tylko na krótką metę, w przerwie pomiędzy jednym a drugim poważnym zaangażowaniem i nie powinno stać się sposobem na życie, a tylko chwilową odskocznią po bolesnych zerwaniach.

_________________________________________

NIE PRZEGAP:

>>> Uwaga! Te lody działają jak viagra
>>> Aby zmysły wam nie prysły
>>> Tych panów kochamy nawet z wąsiskami!