Najlepiej jest pogadać z facetem na temat użycia prezerwatywy tuż przed pójściem z nim do łóżka. Dlaczego? Potem może już po prostu nie być na to czasu, a kłótnia na temat: wkładać czy nie wkładać (prezerwatywę, naturalnie!) zburzy najbardziej gorący nastrój. Zatem:

Idealnym momentem rozpoczęcia rozmowy o użyciu kondoma jest chwila, gdy zaczynasz myśleć o seksie z danym facetem. Planujesz użycie prezerwatywy, bo chcesz chronić siebie i jego przed chorobami przenoszonymi drogą płciową i nie ma to nic wspólnego z uczuciami, jakimi darzysz tego mężczyznę. Tak też powinna brzmieć twoja argumentacja - nie daj się namówić na propozycje typu: "może chociaż jeden raz bez gumki", zwłaszcza składane przez faceta którego naprawdę niedługo znasz. Prezerwatywa to konieczność. Jeden raz wystarczy, by się zarazić.

Jeśli mężczyzna silnie opiera się użyciu prezerwatywy, używając do tego nędznych wymówek typu: "mam uczulenie na lateks" albo "przecież moze pęknąć, co wtedy?", najlepiej w ogóle zrezygnuj z pójścia z nim do łóżka. Jest nierozsądnym ryzykantem, a do tego nie myśli - skąd ma bowiem wiedzieć, z kim ty sypiałaś przed nim. Godne podziwu zaufanie, szkoda tylko, że nie wiąże się z rozsądkiem...

Pamiętaj: jeśli kochasz się z jedną osobą, to tak, jakbyś kochała się z wszystkimi tymi, z którymi ona wcześniej sypiała. A każdy z nich mógł być czymś zarażony...

_____________________________________________

NIE PRZEGAP:

>>> Wspólny orgazm to nie mit
>>> Pozycje seksualne dla koneserów
>>> A może ty nie lubisz seksu? Sprawdź!
>>> Czym jest inteligencja erotyczna