Nie znaczy to jednak, że najlepiej będzie przestać się starać. Warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy, które zwiększą twoje szanse na osiągnięcie orgazmu. A co jeśli to się nie uda? Seks to nie tylko szczytowania, to także bliskość ukochanej osoby. Warto to doceniać, nawet jeśli nie dawno nad waszym łóżkiem nie wybuchały fajerwerki.

NIE TAK PRĘDKO

Nie zrażaj się, gdy po pierwszym stosunku z daną osobą nie spłynął na ciebie dreszcz rozkoszy. Kobiety, w odróżnieniu do mężczyzn, potrzebują poczucia bliskości i bezpieczeństwa, by w pełni cieszyć się seksem. Dlatego właśnie najczęściej szczytują mężatki.

NIE MUSISZ BYĆ GADŻECIARĄ

Jeśli marzysz o orgazmie, wcale nie musisz wykupić połowy asortymentu sex shopu. Jeśli chcecie, możecie używać bielizny z lateksu i wszelkiego rodzaju erotycznych zabawek. Pamiętaj jednak, aby wybrany przez was gadżet był jedynie wstępem, a nie gwoździem programu. Skupcie się na sobie, erotyczne dodatki niech pozostaną na drugim planie.

OBSERWUJ SWOJE CIAŁO

Poziom twojego libido w dużej mierze zależy od tego, w jakim momencie cyklu miesięcznego obecnie się znajdujesz. Tu nie ma reguły - niektóre kobiety największą ochotę na seks mają w momencie owulacji, inne tuż po miesiączce. Zaobserwuj, jak to jest u ciebie i wykorzystaj moment zwiększonego libido, by osiągnąć rozkosz.



LEKI NIE ZAWSZE POMAGAJĄ

Źle dobrane tabletki antykoncepcyjne, jak również niektóre leki mogą negatywnie wpłynąć na podniecenie. Dlatego, jeśli zażywasz jakieś leki, warto spytać lekarza, czy nie mają one przypadkiem negatywnego wpływu na twój popęd seksualny. Sprawdź też, jakie medykamenty zażywa twój partner.

EMOCJE NIE ZAWSZE SĄ AFRODYZJAKIEM

Panuje przekonanie, że po kłótni nic nie działa na związek tak dobrze, jak namiętny seks. Jeśli w takiej sytuacji jest on dla ciebie przeciętny - nie martw się. Po prostu musisz osiągnąć z partnerem pełne porozumienie i zażegnać konflikt - czasem lepiej dopiero wtedy zacząć pracować nad niesamowitym orgazmem.