Jak wynika z badań przeprowadzonych przez producentów mebli sypialnianych w Wielkiej Brytanii, przeciętny mieszkaniec Wysp nad uprawianie seksu w łóżku przedkłada inne czynności. Na rozmowy przeznacza dziennie 27 minut, a na oglądanie telewizji 132 minuty tygodniowo (3. miejsce w rankingu na najczęściej wykonywaną czynność w łóżku).

Seks ze swoimi 35 minutami/7dni ląduje dopiero na 10. miejscu. O włos wygrywa z wykonywaniem zaległej pracy i grą na komputerze. Na pocieszenie dodamy, że spanie znajduje się na niezagrożonej pierwszej pozycji (3150 minut/tydzień). Jaki nasuwa się więc wniosek? Anglicy są baaardzo leniwi. Ale czy tylko oni?