Podczas choroby pracownika pracodawca wypłacił należne mu wynagrodzenie jego żonie. Po powrocie do pracy zatrudniony zawiadomił szefa, że nie zgadza się na przekazywanie jej jego pensji. Pracownik domaga się ponownego wypłacenia wynagrodzenia za ten okres. Uzasadnia to tym, że nie udzielił żonie pełnomocnictwa do odbioru pieniędzy. Czy jego roszczenie jest uzasadnione?
Nie. W przypadku opisanym w pytaniu pracodawca miał prawo wypłacić wynagrodzenie żonie pracownika.
W razie przemijającej przeszkody, która dotyczy jednego z małżonków pozostających we wspólnym pożyciu, drugi małżonek może za niego działać w sprawach zwykłego zarządu. W szczególności może – bez pełnomocnictwa – pobierać należności przypadające drugiemu małżonkowi, chyba że sprzeciwia się temu małżonek, którego przeszkoda dotyczy. W stosunku do osób trzecich taki sprzeciw jest skuteczny, jeżeli był im wiadomy. W przypadku choroby pracownika pracodawca mógł więc wypłacić wynagrodzenie jego żonie, mimo nieprzedłożenia przez nią pełnomocnictwa. Sprzeciw pracownika jest skuteczny wobec pracodawcy dopiero od chwili zawiadomienia go o nim.
Należy także zwrócić uwagę, że jeżeli jeden z małżonków pozostających we wspólnym pożyciu nie spełnia ciążącego na nim obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny, sąd może nakazać, aby wynagrodzenie za pracę albo inne należności przypadające temu małżonkowi były w całości lub w części wypłacane do rąk drugiego małżonka. Również w takim przypadku pracodawca wypłaca wynagrodzenie małżonkowi pracownika mimo braku pełnomocnictwa.
Reklama
Zatrudniony może upoważnić też inną osobę do odbioru przysługującego mu wynagrodzenia. W takim przypadku powinien udzielić jej pełnomocnictwa na piśmie.
Podstawa prawna
Art. 28, art. 29 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. nr 9, poz. 59 z późn.zm.).