Największe grzechy przeciwko pięknym włosom. Prawie na pewno też je popełniasz!
1 Co najszybciej niszczy włosy? Oddziaływanie wysokiej temperatury, na które narażamy je podczas codziennych zabiegów stylizacyjnych. Regularne suszenie, prostowanie czy kręcenie kosmyków, poza misternie ułożoną fryzurą, może niestety zaowocować nadmiernie przesuszonymi, pozbawionymi blasku i jędrności włosami. Na szczęście można temu zapobiec! Wystarczy, że przed każdym użyciem sprzętu do stylizacji, nałożymy na włosy odpowiedni kosmetyk termoochronny, który zabezpieczy ich delikatną strukturę.
Media
2 Mamy tendencję do stosowania kosmetyków niedostosowanych do indywidualnych potrzeb włosów. Wydaje nam się, że jeśli zastosujemy mocno nawilżającą czy nabłyszczającą serię kosmetyków, to nasze względnie zdrowe włosy będą wyglądać idealnie. Często okazuje się jednak, że zaczynają prezentować się gorzej. Są nadmiernie obciążone, pozbawione połysku i nie chcą się układać. Powód jest prosty. Intensywnie działające produkty, o bogatym składzie, nie sprawdzą się w codziennej pielęgnacji zadbanych włosów – takie kosmetyki zostawmy włosom, które naprawdę tego potrzebują.
Media
3 Trendy zmieniają się jak w kalejdoskopie i próbując za nimi nadążyć, niejednokrotnie wystawiamy nasze włosy na ciężką próbę. Nawet najzdrowsze kosmyki nie wytrzymają wielu koloryzacji (szczególnie, gdy za każdym razem decydujemy się na skrajne odcienie), czy cyklicznego eksperymentowania z przedłużaniem i zagęszczaniem. Naturalne włosy obciążane coraz to nowymi specyfikami, będą w coraz gorszej kondycji. Ekstremalne przesuszenia, łamanie i kruszenie się włosów, to moment, w którym uratuje je już wyłącznie radykalne cięcie u fryzjera.
Shutterstock
4 Szampon + odżywka to jedyne, co stosujesz każdego dnia na włosy? Popełniasz błąd! 1-2 razy w tygodniu, (ale nie częściej!), nawet bardzo zdrowe włosy, chętnie przyjmą większą dawkę wzmocnienia i odżywienia. Do tego celu doskonale sprawdzi się olej i kultowe olejowanie, np. Marc Anthony Terapia Rewitalizująca z Marokańskim Olejkiem Arganowym czy maska dobrana odpowiednio do rodzaju włosów. Jeśli lubisz francuski szyk wybierz maskę regenerującą Balmain Hair Moisturizing. Fanki dalekowschodniej pielęgnacji mogą sięgnąć po Shikioriori Tsubaki Terapię Intensywnie Regenerującą, a miłośniczki olejku arganowego ucieszy maska do włosów z marki BioElixire Argan Oil Dobrym momentem na SPA dla włosów jest weekend – najczęściej mamy wtedy więcej czasu, który możemy bez wyrzutów sumienia poświęcić na relaks i zabiegi upiększające. Niech skorzystają na tym też włosy!
Media