Ładny wygląd jest przyjemny, ale czasem modelka chce zrobić coś dobrego i odwdzięczyć się światu za łaskawy los, jaki jej zgotował.
NIE DOŚĆ, ŻE PIĘKNA, TO JESZCZE WRAŻLIWA
Gdy Eva Herzigova dowiedziała się o przypadku ślicznego 5-letniego blondwłosego chłopca, Kaia Andersona, natychmiast dołączyła do akcji. Rodzice zabrali Kaia do lekarza, myśląc, że ma przewlekłą grypę. Okazało się, że chłopiec ma białaczkę i jeśli szybko nie dostanie zgodnego szpiku, umrze.
Takich dzieci są setki tysięcy, bo co 5 sekund diagnozuje się nowy przypadek choroby, a co 10 sekund ktoś umiera. W Ameryce białaczka zabija więcej dzieci niż jakakolwiek inna choroba.
KROPLA W MORZU POTRZEB
Dawców szpiku jest wciąż za mało. W tej chwili, przy tak małej bazie, znalezienie kogoś ze zgodnym szpikiem (tzw. antygeny zgodności tkankowej HLA) jest niemal niemożliwe. Dlatego supermodelka zgodziła się rozpropagować ideę akcji "Get swabbed and save a life".
Wystarczy 5 sekund i bezbolesne pobranie DNA z wnętrza policzka (lub pobranie krwi), żeby trafić do bazy dawców. Potem należy tylko czekać aż kiedyś, może nawet po latach, odezwie się do nas lekarz potrzebującej osoby. Wtedy wysiłek także jest niewielki – polega właściwie tylko na oddaniu krwi.
W Polsce istnieją podobne akcje, które wspomaga swoją twarzą Małgorzata Foremniak.
Jeśli chcesz zostać dawcą – wejdź na stronę Fundacji Krwinka i znajdź punkt, blisko twojego domu, w którym możesz oddać krew i zarejestrować się w Banku Dawców Szpiku Kostnego.
Więcej informacji na www.krwinka.org