1. Domowa kuchnia dobra na wszystko
Dla naszego wypoczętego umysłu powrót z urlopu bywa udręką, jednak dla sylwetki – wybawieniem. Wakacje to czas szczególnie silnych pokus żywieniowych. Fast foody, panierowane i smażone przekąski, słone małe co nieco i słodkości w najróżniejszej postaci – to często stałe pozycje w naszym wyjazdowym menu. Zadbajmy więc o to, by dzięki zdrowej, domowej kuchni nasz organizm mógł powrócić do pourlopowej równowagi – unikajmy smażenia i tłustych sosów, za to wzbogacajmy nasze dania o duże ilości warzyw.
2. Bogactwo sezonu nie tylko w sezonie
Lato obfituje w sezonowe pyszności. Agrest, czereśnie, jagody, maliny, porzeczki, truskawki, wiśnie – lista jest naprawdę długa. Z tego bogactwa możemy jednak czerpać nie tylko latem! Sezonowe owoce stanowią znakomity dodatek do koktajli na bazie jogurtu naturalnego bądź kefiru i smoothies na bazie świeżo wyciskanego soku. Wystarczy, że z wyprzedzeniem zamrozisz ulubione owoce – w czasie jesiennej pluchy i zimowych mrozów będą jak znalazł.
3. Nawadnianie to podstawa
Od picia wody nie ma urlopu. W upały odruchowo sięgamy po butelkę wody. Kiedy jednak robi się chłodniej, często przypomina nam o tym dopiero suchość w gardle. A to podstawowy błąd. Obowiązkowe dwa litry dziennie, by utrzymać prawidłowy metabolizm oraz smukłą sylwetkę. Do wody możemy dodać cytrynę i miętę, aby wzbogacić jej smak.
4. Smukła sylwetka – zgodnie z planem!
Plażowanie, piesze wyprawy, wielogodzinne zwiedzanie – wakacyjne aktywności często zaburzają regularne odżywianie. Dlatego po powrocie do domu na nowo zorganizujmy swój grafik – zarówno żywieniowy, jak i sportowy. Planujmy każdy dzień tak, by znaleźć czas na regularne jedzenie posiłków co 3-4 godziny Nie zapominajmy o pierwszym śniadaniu (pierwszy posiłek do godziny po wstaniu). Pamiętajmy o ruchu – wybierajmy schody zamiast windy, rower zamiast samochodu i spacer zamiast kanapy!