Specjaliści do spraw żywienia podkreślają, że zbilansowana dieta ma zbawienny wpływ na cerę. Witamina A, która jest m.in. w rybach, olejach, roślinnych, szpinaku, dyni i marchwi odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie skóry i jest silnym antyoksydantem, który opóźnia efekty starzenia. Podobne działanie ma witamina E, w którą bogate są zboża, kasze, orzechy i zielony groszek. Dodatkowo ułatwia ona gojenie się ran po wypryskach i zmniejsza rogowacenie. Z kolei witamina PP, której źródłem jest pełnoziarniste pieczywo, wątroba cielęca, mięso wieprzowe czy kapusta, odpowiada za prawidłowe procesy utleniania skóry.

Reklama

Znakomicie sprawdzają się także coraz popularniejsze w Polsce nasiona chia, awokado, orzechy włoskie i ryby, które pochodzą z zimnych mórz, np. łosoś. Zdrowe tłuszcze sprawiają, że nasza skóra jest dobrze nawilżona, że poprawia się jej koloryt i oczywiście kondycja – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Jacek Bilczyński, dietetyk i trener personalny.

Do menu warto też jak najczęściej włączać różne warzywa. Najwięcej witaminy zawierają surowe, na przykład w postaci surówki. Aby zmniejszyć wygotowywanie witaminy C z produktów (ziemniaków czy bobu), trzeba wrzucać je już do wrzącej wody, nie do zimnej.

Skoro spożywamy 3 czy 4 posiłki w ciągu dnia, to dobrze mieć na talerzu w każdym posiłku warzywa innego koloru. Nie musimy stawiać koniecznie na paprykę czy pomidora, wybierajmy to, na co mamy ochotę. To jest bogactwo witamin, minerałów i to również znakomicie wpływa na kondycję naszej cery – tłumaczy Jacek Bilczyński.

Dietetyk przypomina też o odpowiednim nawodnieniu organizmu. Kobiety powinny pić ok. 2 litrów wody dziennie, mężczyźni – 2,5 l. Przesuszona cera traci swój koloryt i staje się bardziej podatna na powstawanie zmarszczek.

Często o tym zapominamy. Nie pijemy tyle, ile powinniśmy. Ważne, aby w ciągu dnia pić wodę. Nie na raz butelkę, ale do każdego posiłku przynajmniej po szklance, najlepiej tej średnio zmineralizowanej. Trzeba po prostu wyrobić w sobie te nawyki i dbać o ich przestrzeganie. To rzeczywiście przynosi bardzo dobre rezultaty – wyjaśnia Jacek Bilczyński.

Pozytywny wpływ na kondycję skóry ma również szereg związków mineralnych, takich jak cynk, miedź, żelazo czy selen. Trzeba natomiast wystrzegać się produktów, które zawierają cukry proste, soków z syropem glukozowo-fruktozowym oraz tłustych mięs, mielonych kiełbas i parówek.

Reklama

Dosyć niekorzystnie działa żywność bardzo wysoko przetworzona, czyli typowe fast foody, produkty typu instant, bo tam jest bardzo dużo różnych szkodliwych substancji i związków chemicznych. Oczywiście nie musimy całkowicie tego wykluczać z jadłospisu, ale dobrze byłoby to ograniczyć do 1-2 razy w tygodniu. Niech to będzie taka maksymalna ilość, jeżeli rzeczywiście tego typu żywienie nam smakuje i pojawia się w jadłospisie – mówi Jacek Bilczyński.

Dietetycy tłumaczą, że przyprawy nie mają szkodliwego wpływu na kondycję skóry, z wyjątkiem soli spożywanej w nadmiernych ilościach, ponieważ zwiększa zatrzymywanie wody. Warto natomiast odstawić na bok papierosy. Nikotyna bardzo niekorzystnie wpływa na cerę, przez nią staje się ona szara, matowa i przesuszona.