Zimą kobiety zaczynają intensywnie uprawiać sport, aby na wiosnę pochwalić się szczupłą sylwetką. Najczęściej uprawiają jogging, chodzą na fitness czy popularną ostatnio zumbę. Nie zdają sobie jednak sprawy, że podczas ćwiczeń ich biust narażony jest na różnego rodzaju wstrząsy, które mogą doprowadzić do zniekształceń piersi, a także bólów głowy, pleców czy kręgosłupa. Zapobiec temu może odpowiednio dopasowany biustonosz sportowy.
Zdaniem Izabeli Dudy, brafitterki z firmy Panache Sport, są cztery aspekty, na które trzeba zwrócić uwagę przy zakupie tego rodzaju bielizny.
– Pierwszym i najważniejszym elementem jest pas biustonosza. Musi być idealnie dopasowany. Nie może unosić się ku górze, ani być za ciasny. Dodatkowo tył biustonosza powinien być wypoziomowany na linii fiszbin, które znajdują się z przodu – mówi agencji Newseria Lifestyle Izabela Duda.
Istotnym elementem są miseczki, które powinny być idealnie dopasowane do biustu.
– Musimy sprawdzić, czy cała pierś mieści się w miseczce bez kreowania efektów wybrzuszeń ponad górną krawędź miseczki lub pod pachą – wyjaśnia brafitterka.
Trzeba zwrócić uwagę także na dobrze dobraną fiszbinę.
– Fiszbina powinna okalać całą pierś, bez zachodzenia na nią, bez wbijania się w nią ani w centralnej części biustonosza, ani pod pachą – mówi Izabela Duda i dodaje, że biustonosze sportowe rzadko mają fiszbiny, ale zdarzają się takie staniki, w których są one zatopione w silikonie.
Bardzo ważne w doborze idealnego biustonosza sportowego są też ramiączka. Nie mogą być one zbyt krótkie ani zbyt długie.
– Muszą być właściwie wyregulowane, aby dać optymalny poziom podtrzymania bez wbijania się w ramiona – tłumaczy Izabela Duda. – Testem na sprawdzenie, czy mamy dobrze wyregulowane ramiączka, jest podniesienie ramiączka, które powinno się w teście podnieść na wysokość maksymalnie dwóch centymetrów.
Naukowcy udowodnili, że odpowiednia bielizna podczas ćwiczeń redukuje wstrząsy piersi nawet o 83 proc.
>>> ZOBACZ RÓWNIEŻ!