Paznokcie to coś więcej niż urodowy rytuał, to również akcesorium?

Suzi Weiss-Fischmann: Obecnie mamy do czynienia dosłownie z eksplozją trendów w stylizacji paznokci. Nie da się ukryć, że dziś są one uznawane za jedno z ważniejszych akcesoriów. Ogromny wpływ na popularyzację różnorodnych, bardzo odważnych stylizacji i kolorów mają media społecznościowe i blogosfera, ale również projektanci, którzy kilka sezonów temu zwrócili swoją uwagę na ten element stylizacji. Kreatorzy mody dobierają kolory paznokci tak jak torebki, buty czy biżuterię. Wiedzą, że jest to element, który uzupełnia całą stylizację.

Reklama

Rozpoczynając pracę w tej branży spodziewałaś się, że któregoś dnia lakier do paznokci wyprzedzi szminkę?

Nigdy nie spodziewałam się, że ta branża zajdzie aż tak daleko. Najlepszym przykładem jest fakt, że do tej pory barometr ekonomiczny określało się na podstawie szminek, zjawisko to nazywano "indeksem szminki", dziś spokojnie można powiedzieć, że jest to lakier do paznokci.

Reklama

Powiedziałaś, że kolor paznokci wyraża nas. Patrząc na to, jakie ktoś ma paznokcie, jesteś w stanie określić, w jakim jest nastroju?

Oczywiście, nie da się ukryć, że to jak się ubieramy, jak się malujemy, a także to, jaki kolor mamy na swoich paznokciach wiele mówi o naszej osobowości i nastroju. Zdradza to, czy danego dnia czujemy się seksowne, czy preferujemy klasyczny styl. Paznokcie stały się sposobem na wyrażanie tego, kim jesteśmy. Kto by przypuszczał, że tych 10 niewielkich płytek pozwoli nam wyrazić siebie w tak dosadny sposób. Dziś wszystko obraca się wokół kolorów. Kolor to coś, co pozwala nam wyrazić siebie. Często nie używając słów, posługując się jedynie kolorami, możemy powiedzieć - jestem pewna siebie.

Kolory, które proponujesz w swoich kolekcjach, są wymyślane przez ciebie. Jak wygląda przygotowywanie takiej kolorystycznej kolekcji?

Reklama

Każdy pojedynczy kolor, jaki proponuje OPI jest stworzony przeze mnie. Zwykle kreując kolory kieruję się intuicją. Jednak to, co zawsze podkreślam, nigdy nie traktuję lakierów do paznokci jako zwykłych kosmetyków. Od początku traktuję lakier do paznokci jako akcesorium, dlatego tak ważne jest dla mnie śledzenie trendów w modzie, śledzenie wszelkich prognoz związanych z trendami, dzięki temu mogę to później przełożyć na branżę, w której pracuję. Dbam również o to, żeby w każdej kolekcji OPI każdy znalazł coś dla siebie. Niezależnie od tego, czy masz klasyczny styl, czy lubisz podążać za trendami i mieć na paznokciach najgorętszy odcień sezonu.

Zabawne nazwy, które towarzyszą każdej buteleczce lakieru to również twój pomysł?

Kiedy zakładałam markę, lakiery do paznokci miały jedynie numerki, które odpowiadały ich tonacji. Ja chciałam to zmienić, chciałam, żeby produkty, które proponuje miały w sobie coś indywidualnego, pewien komunikat, żart, budziły skojarzenia. I tak się stało, dziś lakiery OPI słyną z trzech rzeczy, po pierwsze, jakość, po drugie najmodniejszych kolorów i oczywiście nazwy.

W OPI nad nazwami lakierów pracuje sześć osób łącznie ze mną. Zwykle inspiracją dla nazwy jest jakiś kierunek geograficzny, charakterystyczny element dla danego regionu, który jest symbolem kolekcji. Pracując nad nazwami, zasiadamy w sali konferencyjnej, towarzyszy nam jedzenie typowe dla omawianego przez nas regionu. Wymyślenie nazw dla 12 odcieni lakierów zajmuje nam około ośmiu godzin. Staramy się tworzyć nazwy, które w odbiorcy będą budziły jakieś skojarzenia.

W kolekcji Euro Centrale znalazły się również polskie akcenty. Skąd pomysł na nazwy lakierów: "Hands Off My Kielbasa", "OY-Another Polish Joke!" i "I Saw U Saw We Saw Warsaw"?

Oczywistym było zawarcie w nazwie lakieru słowa Warszawa, każdy zna to miejsce, wie, że jest to stolica Polski. W przypadku kiełbasy historia była dość prosta. jeden z członków zespołu pracującego nad nazwami poszedł do delikatesów i kupił tradycyjną polską kiełbasę. Jednogłośnie doszliśmy do wniosku, że jej kolor doskonale nadaje się na kolor lakieru do paznokci. Nazwy mają być proste i zabawne.

Jakie kolory paznokci proponujesz w najnowszej kolekcji OPI San Francisco na sezon jesień-zima 2013/14?

W kolekcji San Francisco dominują przydymione ciemniejsze kolory, które wyznaczają trendy jesienno-zimowe. One również korespondują z wieloma stylami, niezależnie od tego, czy jest to styl grunge'owy, czy bardziej elegancki, stonowany. Wybrałam San Francisco, ponieważ łączy ono europejski szyk z energią zachodniego wybrzeża. To bardzo wyrafinowane miasto. W kolekcji znalazło się 12 odcieni lakierów - od odcieni szarości, poprzez granaty i biżuteryjne bordo.

W takim razie, jaki jest twój ulubiony kolor lakieru?

Moim ulubionym kolorem jest ten, który się najlepiej sprzedaje i przynosi największe zyski (śmiech).

Suzi Weiss-Fischmann - założycielka marki OPI, największej marki, która od prawie 30 lat szczyci się pozycją lidera na rynku produktów do profesjonalnej pielęgnacji dłoni, stóp i paznokci. Firma zdobyła światowe uznanie dzięki szerokiej gamie lakierów do paznokci. Różnorodność ich barw jest inspiracją dla stylistów paznokci oraz dla klientów OPI, do grona których należą największe gwiazdy show-biznesu.