Sienna Miller mówi "nie" kosmetykom testowanym na zwierzętach

Piękno tak, cierpienie zwierząt nie - Sienna Miller apeluje aby nie testować kosmetyków na zwierzętach. Aktorka wsparła inicjatywę organizacji British Union for the Abolition of Vivisection (BUAV), No Cruel Cosmetics, która ma na celu zaprzestanie tej praktyki.

Piękna brytyjska aktorka dołączyła do grona gwiazd m.in.: Paula McCartney'a, które podobnie jak ona starają się walczyć o prawa zwierząt.

"Jesteśmy szczęśliwi, że w swoich działaniach, możemy liczyć na wsparcie Sienny Miller. To jest niedopuszczalne, aby zwierzęta niepotrzebnie cierpiały w imię piękna i ludzkiej próżności. Apelujemy do wszystkich, aby podobnie jak Sienna wsparli naszą inicjatywę No Cruel Cosmetics. Na stronie www.NoCruelCosmetics.org można podpisać petycję, która zostanie skierowana do Parlamentu Europejskiego" - wyjaśnia Michelle Thew, szefowa organizacji BUAV.

Reklama

Organizacja przewiduje, że do 2013 roku w całej Unii uda się wprowadzić taki zapis zakazujący sprzedaży kosmetyków testowanych na zwierzętach. Wciąż jednak istnieją obawy, że wniosek zostanie odrzucony. Dlatego też gwiazdy za każdym razem starają się podkreślać zasadność tego przedsięwzięcia.

"Zwierzęta nie powinny cierpieć w imię piękna. Testowanie na nich kosmetyków jest niepotrzebne i okrutne. Apeluję, abyście dołączyli się do tej inicjatywy i powiedzieli +nie+ okrutnym kosmetykom" - zachęca Paul McCartney.