Inne
Inne

Każda kobieta spotyka się z licznymi, nie zawsze prawdziwymi stwierdzeniami
i stereotypami na temat zabiegów i kosmetyków, które stosuje do codziennej higieny. Efektem mylnych przekonań jest nieuzasadniona sympatia bądź równie nieuzasadniona niechęć to pewnych zabiegów i kosmetyków. Przyszedł czas, żeby raz na zawsze rozprawić się z najbardziej popularnymi i powszechnymi mitami kosmetycznymi. Opierając swój wybór na faktach, nie mitach będziemy mogła w sposób racjonalny wybrać najlepszy dla siebie kosmetyk, wykorzystując w 100 proc. jego możliwości i właściwości.

Oto mity dotyczące pielęgnacji skóry

Reklama
  • Słońce leczy trądzik
Reklama

Latem dzięki słońcu stan skóry, jej wygląd i kondycja znacząco się poprawiają. Trzeba jednak pamiętać, że na skutek długotrwałego wystawiania skóry na działanie promieni słonecznych dochodzi do jej przesuszenia. To z kolei może nasilić produkcję łoju,
a co za tym idzie pogorszyć zmiany trądzikowe. Zwykle po krótkotrwałej samoistnej poprawie w okresie letnim dochodzi do nasilenia trądzika jesienią – ostrzega Dorota Bystrzanowska.

  • Kremy przeciwzmarszczkowe mogą być stosowane w każdym wieku

Starzenie się skóry jest procesem indywidualnym, na który wpływ ma wiele czynników genetycznych i środowiskowych, takich jak stres, przemęczenie, czy nieodpowiednia pielęgnacja. Często wiek, w którym pojawiają się pierwsze zmarszczki nie idzie w parze
z naszym wiekiem metrykowym. Przyjęło się, że pierwsze kremy przeciwzmarszczkowe należy stosować już w wieku 25. lat, natomiast „mocniejsze” kosmetyki począwszy od 35. roku życia. Decydującą kwestią powinien być stan skóry – radzi Dorota Bystrzanowska. Pamiętajmy, że kuracje przeciwzmarszczkowe dają najlepszy efekt, jeśli są stosowane, jako profilaktyka, czyli przed pojawieniem się zmarszczek. Odpowiednie kremy potrafią opóźnić widoczne efekty starzenia nawet o kilka lat. Rozpoczęcie kuracji przeciwzmarszczkowej, w momencie, gdy zmarszczki są już widoczne przyniesie znacznie mniejsze rezultaty – dodaje specjalista dermatolog.



  • Balsam do ciała może być stosowany również do twarzy
Reklama

Pod żadnym pozorem nie powinno się używać balsamu, do pielęgnacji twarzy, gdyż jego składniki, takie jak
np. kompozycje zapachowe mogą podrażniać bardzo delikatną skórę twarzy,
a w kontakcie ze słońcem mogą spowodować reakcje fototoksyczne czy fotoalergiczne. "Na rynku są dostępne preparaty przeznaczone jednocześnie do stosowania na twarz
i ciało, ale jest to wówczas wyraźnie zaznaczone na ulotce dołączonej do opakowania. Z kolei krem do twarzy można bez obaw stosować na skórę całego ciała" – mówi Dorota Bystrzanowska, specjalista dermatolog.


  • Antyperspiranty przyczyniają się do powstania raka piersi

Zwolennicy tej teorii twierdzą, że związki glinu i inne substancje zawarte w tych kosmetykach antyperspiracyjnych mogą przyczyniać się do rozwoju raka piersi u kobiet. Hipoteza ta, nie jest zgodna z prawdą, co potwierdza m.in. Komitet Naukowy ds. Produktów Konsumenckich działający przy Komisji Europejskiej. Pomimo pewnych niepokojących danych naukowych na temat podejrzeń związku intensywnego stosowania antyperspirantów z rakiem piersi nie udało się tego związku jednoznacznie udowodnić.



  • Antyperspiranty kumulują w organizmie szkodliwe dla człowieka toksyny

„Trzeba pamiętać, że wydzielanie potu jest naturalnym procesem fizjologicznym, który przeciwdziała przegrzaniu organizmu. Pot składa się w 99% z wody i tą drogą
nie są usuwane substancje toksyczne, które są wydalane z organizmu głównie przez wątrobę i nerki” – mówi Dorota Bystrzanowska, specjalista dermatolog.

Nie sposób mówić więc o całkowitym zahamowaniu wydalania toksyn. Tym niemniej, choć 1 proc. to mało, pozostaje ta niewielka część toksyn wydalana drogą pocenia się. Warto wziąć to pod uwagę i pamiętać znaną prawdę: żadna przesada nie jest dobra – również w stosowaniu antyperspirantów.

  •  Antyperspiranty mogą powodować chorobę Alzheimera

Dotychczas nie udowodniono, że występujące w antyperspirantach związki glinu przyczyniają się do rozwoju choroby Alzheimera. Nawet, jeśli działanie tego związku może w jakiś sposób powodować powstawanie choroby Alzheimera, to nie przeniknie on do organizmu poprzez aplikację kosmetyku na skórę. "To przekonanie powstało, gdy stwierdzono podwyższone stężenie glinu w tkance nerwowej u osób z chorobą Alzheimera. Żadne badania nie wykazały związku pomiędzy stosowaniem antyperspirantów a tą chorobą" – dodaje Dorota Bystrzanowska.