Rośnie liczba kobiet chorujących na raka skóry, a liczba mężczyzn, których dotyka ten nowotwór, pozostaje taka sama - wynika z najnowszych badań opublikowanych w "Journal of Investigative Dermatology", piśmie naukowym poświęconym najnowszym odkryciom i osiągnięciom w dermatologii.
Prowadzący badania amerykański naukowiec Mark Purdue - po przeanalizowania rządowych danych - odkrył, że między rokiem 1980 a 2004 ilość rocznych zachorowań na raka skóry wśród młodych Amerykanek wzrosła aż o 50 %. Dermatolodzy zauważyli w dodatku, że wzrósł odsetek kobiet chorujących na najcięższe postaci nowotworu - takie, które rozprzestrzeniają się na inne części ciała.
Teraz naukowcy badają przyczyny, dla których rak skóry atakuje właśnie kobiety. Choć twardych dowodów jeszcze nie mają, już teraz sugerują - niewykluczone, że to zgubne skutki opalania się na słońcu i w solarium.