Zimą łatwo przesadzić z kaloriami i "dorobić" się dodatkowych kilogramów, które, gdy już zrobi się ciepło, nie tak łatwo zgubić. Wiele osób sądzi, że zimą potrzebujemy więcej energii, bo jest zimno i organizm musi się nimi ogrzać. Tymczasem jest na odwrót. Większość z nas zimą rezygnuje z aktywności fizycznej. Rower wędruje do kąta, spacerować ani biegać na mrozie też się nie chce, a jedynym wysiłkiem jest podróż na parking albo przystanek autobusowy. Czas spędzamy głównie siedząc i... sprawiając sobie przyjemność przysmakami.
Jednak są sposoby na to, by nie utyć w czasie zimny. Zmień codzienne nawyki, a wiosną będziesz mogła cieszyć się niezmienioną figurą.
czytaj dalej
1. Jadaj co najmniej 5 małych posiłków dziennie - dostarczysz organizmowi tyle energii, by nie marznąć, a nie będziesz się przejadać i rzucać na następny posiłek. Jedz co 3 godziny, mniej więcej tyle jedzenia ile może zmieścić się w dwóch garściach (mogą to być dwie kanapki z szynką i żółtym, jeden klopsik z dwoma łyżkami ziemniaków i ogórkiem kiszonym, itp.). Staraj się liczyć kalorie (w książkach kucharskich często są tabele kaloryczności), przez cały dzień nie powinnaś zjeść więcej niż 1800, a to oznacza, że każdy posiłek powinien mieć 250-350 kalorii.
czytaj dalej
2. Nigdy nie zapominaj o śniadaniu. Najlepiej, jeśli ono będzie trochę bardziej kaloryczne niż reszta posiłków. Rano spalanie tłuszczu przebiega najszybciej i organizm najlepiej przyswaja składniki odżywcze z pożywienia.
czytaj dalej
3. Naucz się dokładnie przeżuwać każdy kęs - nie połykaj jedzenia, tylko je smakuj. Podczas żucia wydziela się dużo śliny, co zwiększa wytwarzanie enzymu trawiennego - amylazy. Dzięki niej cukry złożone, które są najlepszym źródłem energii, są rozkładane i szybciej wywołują uczucie sytości.
czytaj dalej
4. Nie napychaj się! Naucz się wstawać od stołu z uczuciem lekkiego niedosytu. Dopiero po 20 minutach od zjedzenia posiłku mózg wysyła informacje o tym, że organizm jest nasycony. Wtedy dopiero poczujesz naprawdę jak dużo zjadłaś.
czytaj dalej
5. Nie dopuszczaj do niedoborów witamin. Do każdego posiłku jedz zawsze jakieś warzywo albo owoc. Zawierają witaminy A, C i E, które pomagają wykorzystać energię z pożywienia i pobudzają system odpornościowy. Warto też uzupełnić jadłospis w nabiał, drób, ryby, kasze, wołowinę, fasolę, ziarna, kiełki i orzechy - są dobrym źródłem witamin z grupy B, która ma działanie antydepresyjne - zmniejszysz ryzyko obniżenia nastroju i pocieszania się za pomocą słodkich przekąsek.
czytaj dalej
6. Nie zapominaj, by dwa razy w tygodniu jeść tłuste ryby, np. tuńczyka lub makrelę. Zawierają zdrowe kwasy Omega-3, które poprawią twoją przemianę materii i sprawia, że organizm będzie efektywniej wykorzystywał to, co zjesz.