Stylizacja totalnie na NIE! Rajstopowa sinica na nogach Ewy Kopacz
... Stylizacja, którą wybrała, nie byłaby najgorsza, gdyby nie fatalny kolor rajstop, który po pierwsze, sprawiał, że nogi wydawały się sine, po drugie, zupełnie nie pasował do jasnej sukienki (domyślamy się jednak - choć to wcale nie działa na korzyść oceny wyglądu pani premier - że miał współgrać z odcieniem marynarki), po trzecie zaś: nie nadawał się na tak ciepły dzień, jaki mieliśmy wczoraj!
PAP
... Rajstopy sprawiały tym gorsze wrażenie, im ciemniej robiło się na zewnątrz. A może Wam podoba się stylizacja pani premier?
PAP
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję
Komentarze (28)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeA MOZE NAJLEPIEJ BEZ BIELIZNY .???
EUROPA MA STRASZNE PROBLEMY , A WY OBUDZCIE SIE BA,DZCIE DOROSLI .
DOJZAL`A KOBIETA POZDRAWIA !!!
B.G.-F.
Ewa Kopacz, w wywiadzie dla weekendowej „Gazety Wyborczej”, tłumaczyła nieobecność na głosowaniu w sprawie Trybunału Stanu dla Zbigniewa Ziobry. Oczywiście, do błędu się nie przyznała. Ale znacznie ciekawszy jest inny fragment rozmowy. Według premier Polacy zgodzili się "zacisnąć pasa" i dzięki temu znaleziono miliardy złotych na podwyżki dla urzędników. Naprawdę, Polacy wyrazili na to zgodę?
To co czytamy w wywiadzie dla „Wyborczej” może wywołać ból głowy. Aż żal nam Czytelników... Ewa Kopacz stwierdziła bowiem, że Polacy zgodzili się zacisnąć pasa, więc możliwe będzie... podwyższenie pensji urzędników. Szok i niedowierzanie. A jednak.
„W 2017 roku podatek VAT spadnie z powrotem do 22 proc. Dzięki temu, że Polacy zgodzili się zacisnąć pasa, mogłam zapisać w przyszłorocznym budżecie 2 miliardy na podwyżki w sferze budżetowej”
zobaczcie państwo jak wielką drogę on przebyła, z jakiejś odległej małej miejscowości do urm w al. Ujazdowskich...
zobaczcie jej zdjęcia sprzed 20 lat i teraz, no jednak jest różnica.
tyle, że na odwrót.
Nie macie się czego przyczepić to wam już nawet rajstopy przeszkadzaja??
Może napiszecie o wiecznie brudnym i poplamionym garniturku Jarka???
ZERO OBIEKTYWIZMU !
bez polityki, oceniamy tylko jej występy jako premiera.
żenada i totalna kompromitacja jej i tych co za nią odPowiadają.
jej nic nie POmoże , bo savoir-vivre do GS-u nie dowożono, i czym tam nasiąkła, tym teraz "pachnie".
natomiast "oni", widocznie z tej samej "bajki". he, he, he.
P.S.
gdyby nie robiła codziennie tego cyrku z sobą w roli głównej, oceniałbym tylko jako POlityka, ale to ...ha, ha, ha.
łomatko, to już lepiej te występy.