Miks modowych koszmarów: Ewa Kopacz na spotkaniu z premierem Kanady

1 9 czerwca - podobnie jak większość dni - był dla pani premier bardzo pracowity. Zanim szefowa rządu podjęła gościa z Kanady, uczestniczyła w posiedzeniu Rady Ministrów. Już wtedy dało się zauważyć, że jej strój nie wyglądał najlepiej. Po pierwsze, dlatego że - można być już niemal rzec: tradycyjnie - marynarka fatalnie opinała ciało i uwypuklała wszystko to, czego nie powinna...

2 ... Po drugie: już nieco później dało się zauważyć, że materiał, z którego uszyto komplet, chyba nie był najlepszej jakości, bo na spódnicy wyraźnie widać było zagniecenia...

3 ... Po czwarte: marynarka była na tyle niefortunnie dopasowana, że kiedy jeden guzik został rozpięty, okrycie wcale nie wyglądało na luźniejsze - przeciwnie: chyba trudno byłoby znaleźć osobę, która nie zauważyłaby, że ten guzik chyba trudno się dopina...

4 ... Po piąte: gwoździem do trumny tej stylizacji były buty: pani premier nie wzięła pod uwagę, że lakierki lepiej prezentują się w wieczorowych okolicznościach, a obuwie dzienne powinno mieć także nieco niższy obcas...