Creepersy to dość kontrowersyjne buty z ciekawą historią. Angielscy żołnierze walczący na froncie Afryki Północnej ze względu na gorący klimat i wszechobecny piasek zmuszeni byli do noszenia obuwia takiego jak tubylcy. Grubsza podeszwa z karbowaniem i wiązana na sznurowadła góra w sposób idealny sprawdzały się w pustynnych warunkach. Zapewne świat nie ujrzałby creepersów, gdyby nie fakt, że angielscy żołnierze po powrocie z wojny szturmem zdobyli lokalne angielskie bary w pełnym umundurowaniu, by świętować zakończenie wojny, to słuch po tych specyficznych butach zapewne by zaginął. Butami zachwycili się londyńczycy, ale rozsławiła je głównie rodząca się w latach 50. buntownicza subkultura Teddy Bears. Wraz z jej zanikiem buty stały się mało popularne i gdy już wydawało się, że zniknął ze sklepowych półek, to Joe Strummer z zespołu The Clash i Johnny Rotten z Sex Pistols zaczęli na nowo lansować creepersy. Nawet Elvis Presley o creepersach napisał piosenkę – „Blue Sued Shoes”. Creepersy podbiły serca największych projektantów i dzięki temu wiele kobiet zakochało się w tych unikatowych butach. Tej wiosny znowu są szalenie modne.