Co prawda najwięcej nagród, bo aż 5, zdobyła chudziutka Amy Winehouse, ale ona była… nieobecna. Rihanna, Beyonce i Alicia Keys musiały się zadowolić mniejszą liczbą statuetek, ale za to mogły pokazać się publiczności od jak najlepszej strony i zebrać gromkie brawa.
Beyonce pokazywała nogi szalejąc na scenie w krótkich szortach i kusych spódniczkach. A towarzyszył jej nie byle kto, bo sama Tina Turner. Obie panie ubrane w seksowne kreacje porwały publiczność i dały niezapomniane show.
Wszystko wskazuje na to, że w tym sezonie wśród gwiazd estrady dużą popularnością będą się cieszyć bardzo obcisłe spodnie. Kelis i Alicia Keys musiały się namęczyć, by wcisnąć się w przylegające do ud, elastyczne rurki.
Nie zabrakło się też bardziej eleganckich akcentów. Na czerwonym dywanie królowały suknie w wszelkich możliwych odcieniach niebieskiego i fioletu. Alicia Keys przybyła w grafitowej sukni projektu Georgio Armaniego, Rihanna w kobaltowej sukieneczce Zaca Posena, a Natasha Bedingfield w fioletach Reem Acry.