Pamiętasz dziwaczną napuszczaną fryzurę kobiety z słynnego obrazu "Pocałunek” Gustava Klimta? Tak, według Johna Galliano, powinna się czesać również współczesna heroina. Jego najnowsza propozycja to zaskakujące połączenie secesji ze wschodnimi inspiracjami.
Krój drapowanych suknii z ręcznie malowanego jedwabiu raz przypominał dziewiętnastowieczne krynoliny, raz japońskie kimona. Nie mniej zaskakujące były nakrycia głowy - w kształcie doniczek lub plaskatych talerzy, i makijaż - cienie w kolorowych jaskrawych barwach zdobiły nie tylko powieki, ale również czoło i policzki modelek.