Pierwsze sto osób, które pojawiło się pod każdym ze sklepów Desigual w Madrycie, nie płaciło za zakupy. Akcja "Przyjdź rozebrany, wyjdź ubrany" przyciągnęła tłumy. Chętnych nie zniechęciła zimowa aura i niska temperatura.
Rano były zaledwie trzy stopnie ciepła. Ale przed sklepami jednej z sieci odzieżowych kłębiły się tłumy klientów. Do tego ubranych jedynie w bieliznę. Wszystko przez nietypową akcję promocyjną i obietnicę handlowców.
Reklama
Reklama
Reklama