Jolie na wszystkich galach olśniewała urodą. Dobierała piękne dodatki, decydowała się na fasony podkreślające jej atuty i ukrywające mankamenty. Ostatnio jednak stroi się bez należytej uwagi.

Na gali Oscarów wyglądała skromnie i ubogo - w czarnej sukni z gorsetem i niezbyt wyszukaną biżuterią wyglądała raczej jak uboga krewna niż pierwszoligowa gwiazda. Z kolei w Cannes suknie obnażyła jej chudość i bladość, a krojem zdradziła, że Angie ma bardzo szerokie, męskie wręcz barki.

Reklama

REDAKTORZY JEJ DOŁOŻYLI

Tę zmianę na gorsze zauważyli także redaktorzy "Vanity Fair", którzy corocznie nadają tytuły najlepiej ubranych gwiazd celebrytom. Wybory Jolie nazwali "nudnymi, banalnymi i nadzwyczaj workowatymi".

Co ciekawe, na ich liście znalazł się Brad Pitt - pierwszy raz od trzech lat. Czyżby całą stylizacyjną energię Angie przelała na ukochanego i nie wystarczyło jej sił, by zadbać o siebie?
________________________________

NIE PRZEGAP:

>>> Jolie: Zdradzę wam sekret mojego stylu
>>> Najpiękniejszy uśmiech show-biznesu


Reklama