Wintour, redagująca amerykańską i najbardziej opiniotwórczą edycję magazynu „Vogue” zapowiada, że w swoim magazynie będzie umieszczać wizerunki modelek o kobiecych kształtach. Dla tych z was, które śledzą trendy na wybiegach i znają poglądy pani Anny może to być niejakim szokiem...
MODELKA MA BYĆ ZDROWA
Podobno inspiracją dla Wintour była sesja zdjęciowa do styczniowego numeru z udziałem Lary Stone. „>>Vogue<< zawsze wspierał zdrowe modelki i będzie to robił w przyszłości. Mam nadzieję, że sukces Lary jako modelki, mimo że jej kształty nie należą do obowiązujących norm, zachęcą i zainspirują przemysł do przewartościowania obecnie panujących norm” – argumentuje Wintour.
Deklaracja najsłynniejszej naczelnej pisma uważanego za biblię mody wzbudziła zaskoczenie, ale z pewnością zaskoczenie pozytywne. Tym niemniej rewolucja to nie jest, Lara Stone bowiem nie należy do grona modelek XXL, jest po prostu bardziej zaokrąglona niż „anorektyczne” modelki. Samej Stone chyba również nie za bardzo przypadł do gustu pomysł klasyfikowania jej do grona pań o obfitych kształtach. „Jestem inna, ponieważ jestem gruba, byłoby miło, gdybym nie była jedyną modelką z biustem i pośladkami „- żali się modelka.”Gdybym była na tyle zdyscyplinowana, aby być superchudą osobą, to byłabym. Myślę o odchudzaniu, a zaraz potem jem pizzę. Jestem kobietą, a każda kobieta chce być szczuplejsza – niestety” – dodaje Lara.