Aktorka jest fanką niedoskonałości urody i nie lubi, kiedy zdjęcia w magazynach są retuszowane.
- Strasznie żałuję, że nie mam piegów - oznajmiła Thandie Newton. - Myślałam nawet o tym, aby zrobić je sobie henną. Uwielbiam niedoskonałości urody. Dziwny kolor oczu, krzywy zgryz, niesymetryczne twarze... to wszystko czyni nas jedynymi w swoim rodzaju - podkreśliła gwiazda.
Newton sprzeciwiła się ujednolicaniu kanonów urody, jakie skutkiem "poprawiania" zdjęć przez grafików. - Denerwuję się, gdy w gazetach widzę wyretuszowane zdjęcia, na których wszyscy wyglądają tak samo - wyznała gwiazda.
megafon.pl