O bezpieczeństwie w Sieci nigdy nie można mówić za dużo. Dziecko wraz z pierwszym smartfonem musi odbyć lekcję o tym, jak dbać o siebie i swoje dane. Dotyczy to również sytuacji intymnych, a z tym wiąże się sexting.

Najpierw bezpieczeństwo, potem zabawa

Twoje dorastające dziecko z pewnością sprawnie porusza się po sieci. Wciąż jednak jest dzieckiem i to rolą rodzica jest edukacja w kwestii bezpieczeństwa w tej sieci. Niezbędna jest wiedza na temat tworzenia bezpiecznych haseł, ich zmiany i nie udostępniania nikomu swoich danych. Ważne jest, by dziecko rozumiało, co to znaczy, że coś, co raz w Internecie się znalazło już stamtąd nie zniknie. Dotyczy to również zdjęć, a tym bardziej zdjęć intymnych. Porozmawiajcie też o tym, jak ważne jest szanowanie prywatności innych osób i że wymagana jest reakcja, jeżeli zdarzy się, że do dziecka dotrze nieodpowiednie zdjęcie lub takie, które narusza granice kogoś innego. Upewnij się, że dorastające dziecko rozumie, jak działa Internet i jakimi prawami się rządzi.

Reklama

Rozmowa na poważne tematy

Reklama

Sexting to wymiana wiadomości, zdjęć i filmów o charakterze seksualnym. Jako takie jest w porządku, musi jednak spełniać pewne warunki. Warto przy okazji rozmów o seksie z dorastającym dzieckiem, poruszyć i ten wątek. Nie można go bagatelizować, bowiem duża część życia naszych dzieci odbywa się w Internecie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że prędzej czy później będzie w ten sposób pogłębiać relację z drugą osobą.

A zatem tak jak chcielibyśmy, by czerpało radość z aktywności seksualnej i jednocześnie było bezpieczne, tak samo powinno być w sytuacji sekstingu. Rozmawiajcie o tym, że wymiana takich wiadomości powinna odbywać się za obopólną zgodą i nikomu nie można wysyłać nagich zdjęć bez zgody. Niech w takich wiadomościach dominuje szacunek do drugiej osoby, ale też własnego ciała. Rozmawiajcie też o tym, że nikogo nie można zmusić do wysłania nagich zdjęć lub pikantnych wiadomości i tak jak fizyczna bliskość powinna się odbywać za zgodą, tak i taka forma komunikacji musi odbywać się bez przymusu. Nie warto ulegać, jeśli ktoś nie odnajduje się w tej formie budowania bliskości.

Warto dbać o anonimowość

W związku z tym, że w Internecie nic nie ginie, a kolejne technologie mogą wykorzystywać wizerunek w niekoniecznie etycznych celach, warto pamiętać o tym, by w przypadku sytuacji tak intymnych jak seksting zachować anonimowość. Nie pokazywać twarzy, znaków szczególnych czy charakterystycznych elementów wyposażenia wnętrza. Lepiej też nie przechowywać takich zdjęć w telefonie. Dziecko – młody dorosły – musi wiedzieć, że może zwrócić się do ciebie o pomoc, gdy wydarzy się coś , co naruszy jego granice. A przede wszystkim umieć je określać. To nie wydarzy się bez otwartych i szczerych rozmów z zaufanym dorosłym.